POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Aleksandra Kaleta – brakowało mi treningów na macie z innymi zawodniczkami

- Cieszę się na myśl o wyjeździe na zgrupowanie do COS-u w Zakopanem. Brakowało mi treningów na macie z innymi zawodniczkami – mówi Aleksandra Kaleta (-52kg), brązowa medalistka Mistrzostw Świata Juniorek w 2018 roku.

W poniedziałek, 1 czerwca reprezentanci Polski rozpoczynają pierwsze zgrupowanie w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem. Po długiej przewie, spowodowanej pandemią koronawirusa, trener Mirosław Błachnio wraz ze swoim sztabem będzie mógł wznowić realizację przygotowań do Igrzysk Olimpijskich oraz Mistrzostw Świata i Europy w poszczególnych kategoriach wiekowych.

- W rodzinnym Wolbromia miałam możliwość trenowania z młodszą siostrą Anią, która również jest judoczką (startowała w Pucharach Europy w juniorkach i kadetkach), ale brakowało nam zajęć na macie z innymi zawodniczkami. Ale i tak nie mogę narzekać, bowiem we dwie mogłyśmy popracować nad różnymi elementami walki – powiedziała Aleksandra Kaleta.

22-letnia judoczka w poprzednim sezonie zadebiutowała w Mistrzostwach Świata Seniorek w Tokio. Jest wielką nadzieją polskiego judo na Igrzyska w 2024 i 2028 roku. Ale tak jak wszyscy w ostatnich miesiącach nie mogła uczestniczyć w zgrupowaniach i campach kadry narodowej, nie rywalizowała w zawodach rangi Grand Prix czy European Open.

- Podczas tej nietypowej sytuacji starałam się ćwiczyć na tyle, na ile pozwalały mi warunki w miejscu zamieszkania. Trenowałam wykorzystując tzw. „domową siłownię”, miałam do dyspozycji hantle, piłkę lekarską gumy mini band rower stacjonarny. Dodatkowo przed domem ćwiczyłyśmy z wykorzystaniem ekspanderów gumowych oraz skakanek. Kiedy było to możliwe również biegałam po okolicznych lasach – przyznała zawodniczka Judo Wolbrom, która na zgrupowaniu w Zakopanem będzie miała okazję trenować m.in. z Agatą Perenc z Polonii Rybnik.

Do tej pory kadrowicze spotykali się z trenerami reprezentacji zdalnie za pośrednictwem specjalnej platformy internetowej.

- Na bieżąco byliśmy informowani o planach drużyny narodowej, poznaliśmy też zasady jakie mają obowiązywać w Centralnych Ośrodkach Sportu, w ścisłym reżimie sanitarnym. A jeśli chodzi o same treningi, w wadze -52kg mają być 4 zawodniczki. Taka liczba osób w jednej kategorii pozwala na dobranie odpowiedniego partnera – dodała.

Aleksandra Kaleta mówiła również o planach na drugą połowę roku, kiedy ruszą zawody krajowe i międzynarodowe. - Mam nadzieję, że podczas tego zgrupowania oraz kolejnych obozów zdołam wypracować dobrą formę, taką sprzed pandemii. Chcę odpowiednio się przygotować do startów, a moją docelową imprezą na arenie międzynarodowej są Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w listopadzie w Chorwacji – powiedziała.