POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Biało-Czerwoni spotkali się w Montrealu z Januszem Pawłowskim i Andrzejem Sądejem

Brązowy medal Julii Kowalczyk (-57kg) i trzy inne miejsca punktowane naszych judoczek oraz spotkania z mieszkającymi w Kanadzie utytułowanymi przed laty zawodnikami Januszem Pawłowskim i Andrzejem Sądejem - tak wyglądał wyjazd Biało-Czerwonych na Grand Prix do Montrealu.

- Liczbowo startujących może nie było zbyt wielu, ale jakościowo to był bardzo dobry turniej i nie mówię tylko o występie po długiej przerwie wielkiej gwiazdy judo Teddy Rinera, lecz też grupy innych znakomitych zawodników i zawodniczek. Dlatego tak bardo cieszy brązowy krążek Julii Kowalczyk w zawodach zaliczanych do kwalifikacji olimpijskich Tokyo 2020 - mówi trener Paweł Zagrodnik, który poprowadził polską reprezentację w Kanadzie.

Zawodniczka KS Polonia Rybnik wygrała w ćwierćfinale z Belgijką Miną Libeer, w półfinale przegrała z brązową medalistką ubiegłorocznych Mistrzostw Świata w Baku Christą Deguchi, a o brąz wygrała z Niemką Johanną Mueller.

- Christa Deguchi - światowa trójka, okazała się zdecydowanie najlepsza, tego dnia była nie do pokonania. Wygrała i z Julką Kowalczyk i z Arletą Podolak. W pojedynku o brąz Kowalczyk walczyła bardzo konsekwentnie i po 7 min rzuciła na odwrotne seoi-nage Johannę Mueller - powiedział Paweł Zagrodnik, który odnosił sukcesy w Europie czy obu Amerykach, ale nigdy jako zawodnik nie rywalizował w Kanadzie.

Piąte miejsce, podobnie jak w Mistrzostwach i Igrzyskach Europy, zajęła Agata Perenc (-52kg), a na 7 pozycjach zawody Grand Prix zakończyły Arleta Podolak (-57kg) i Beata Pacut (-78kg).

- Agata Perenc po raz drugi z rzędu uplasowała się tuż za podium, ale o brąz stoczyła naprawdę dobrą i wyrównaną walkę z wicemistrzynią Igrzysk w Rio w wadze -48kg Koreanką Jeong Bokyeong. Azjatka wykorzystała jeden błąd i rzuciła na waza-ari na sode, jednak potem Perenc do końca biła się o zwycięstwo, nie odpuszczała do ostatniej sekundy - dodał trener.

Na zawodach w Montrealu nasza reprezentacja spotkała się z pracującym tam jako trener Januszem Pawłowskim, srebrnym i brązowym medalistą olimpijskim z Seulu i Moskwy oraz wielokrotnym brązowym medalistą MŚ i ME, a także dyrektorem sportowym tamtejszej federacji Andrzejem Sądejem, w latach 80. czterokrotnym brązowym medalistą ME.

- Rozmawialiśmy na temat m.in. warunków szkolenia kanadyjskiej kadry narodowej. Najlepsi judocy zgrupowani są w ośrodku w Montrealu, znajdującym się tuż obok hali, w której rozgrywany był turniej GP. Wszelkie konsultacje, obozy Kanadyjczycy mają w jednym miejscu, tutaj szykują formę do najważniejszych imprez - mówił Paweł Zagrodnik.