Bohaterka Drużynowych Mistrzostwach Europy 2016 - Katarzyna Furmanek, która w ostatnich miesiącach trapiona była kontuzjami, zapowiedziała powrót do judo. - We wrześniu wystartuję w Mistrzostwach Polski - zapowiedziała 27-letnia zawodniczka.
W kwietniu 2016 roku Katarzyna Furmanek przesądziła o złotym medalu dla Polek podczas DME w Kazaniu. W decydującej walce, przy stanie 2-2 w finale, pokonała Rosjankę Ksenię Chibisovą, rewanżując się jej przy okazji za przegraną w turnieju indywidualnym.
- Już wtedy borykałam się z kontuzją kolana. W dwóch kolejnych startach w Baku i Ałmatach już ledwo chodziłam - przypomniała judoczka AZS AWFiS Gdańsk.
Katarzyna Furmanek przyznała, że długa, już ponad roczna przerwa wymuszona przez kontuzję spowodowała u niej zmianę podejścia do przygotowań.
- Rozpoczęłam od treningu mentalnego, bo głowa jest najważniejsza, a zwycięstwo zaczyna się od myślenia. Dopiero potem przechodzi w działanie. Teraz kolej na przygotowanie fizyczne, a ponieważ właśnie rozpoczęły się wakacje, to będą dość niekonwencjonalne. Będę czerpać wiedzę z innych dyscyplin sportu w celu doskonalenia judo. Skoro utytułowanej Zofii Klepackiej dobrze robią sporty walki w przygotowaniach do zawodów, a jak wiemy ostatnio wszystko wygrywa, to mam nadzieję, że mi pomoże windsurfing w drodze po medale - powiedziała.
Zwyciężczyni Pucharu Świata w Pradze, judoczka mająca na koncie wygraną ze słynną Chinką Yu Song, na co dzień ma koło siebie świetnych trenerów.
- Cały czas czuwa nade mną trener Radosław Laskowski, który po pobycie w Kraju Kwitnącej Wiśni ma dużo nowych pomysłów. Oczywiście nie zaniedbuję siłowni, od roku prowadzi mnie Piotr Benewiat. W planach mam również obóz sportowy judo z klubem ADA JUDO FUN. Od dzieci, a zwłaszcza od dzieci niepełnosprawnych, można się wiele nauczyć - dodała Katarzyna Furmanek, brązowa medalistka Mistrzostw Europy U23 z 2012 roku.
