Piąty zawodnik Igrzysk Olimpijskich w Londynie (2012) Paweł Zagrodnik otrzymał Laur Bytomia – nagrodę za całokształt swojej kariery. Wyróżniono też zawodniczki Czarnych Bytom, które wygrały Drużynowe Mistrzostwa Polski.
- W grudniu oficjalnie zakończyłem karierę i zostałem pożegnany przez mój klub, którego barwy reprezentowałem przez wiele lat – GKS Czarni Bytom. Co prawda od jakiegoś już czasu nie walczę jako zawodnik, ale Zenon Mościcki i Przemysław Matyjaszek postanowili, że pożegnanie powinno mieć charakter bardziej uroczysty – mówi 31-letni Paweł Zagrodnik, który startował w wadze -66kg i na koniec kariery w -73kg.
Największym sukcesem była walka o medal na Igrzyskach w 2012 roku, którą – zdaniem wielu obserwatorów – Paweł Zagrodnik wygrał przez ippon z Masashi Ebinumą. Niestety sędzia na macie przyznał tylko waza-ari, a w dogrywce zwyciężył Japończyk.
- Czuję się zaszczycony wyróżnieniem – Laur Bytomia to prestiżowa nagroda w mieście i regionie. Zostałem doceniony przez kapitułę, która wybierała najlepszych sportowców – przyznał Paweł Zagrodnik, medalista Młodzieżowych Mistrzostw Europy – srebro w 2009 roku i brąz w 2007 roku oraz brązowy medalista Mistrzostw Europy Juniorów w 2006 roku. Z reprezentacją Biało-Czerwonych zdobył brąz DME w 2012 roku, kilka miesięcy przed pamiętnymi Igrzyskami.
Paweł Zagrodnik dziś jest trenerem, prowadzi z Kotaro Sasaki kadrę Juniorów Młodszych, ale też nie wyklucza, że jeszcze czasem pojawi się na tatami, tak jak Łukasz Błach czy Tomasz Kowalski.
- Nie wykluczam, że w formie bardziej zabawy powalczę w jakimś turnieju, ale to będzie sporadyczny start, do zawodowego judo nie wrócę. Mam sporo obowiązków i planów odnośnie reprezentacji kadetów. Już za kilka dni z Kotaro poprowadzimy naszą młodzież do boju w Pucharze Europy we Włoszech, a potem czekają nas zawody tej samej rangi w Hiszpanii. W tych imprezach chcemy sprawdzić sporą grupę zawodników i zawodniczek – przyznał.
