POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

MŚ w Baku: Biało-Czerwoni szlifują formę w Spale

W Spale trwa ostatnie zgrupowanie polskich judoków przed Mistrzostwami Świata, które od 20 do 27 września odbywać się będą w Baku.

- Zgrupowanie w Spale potrwa do 14 września, a uczestniczą w nim osoby powołane do kadry na MŚ (16 osób) plus rezerwowe w kobiecej reprezentacji Arleta Podolak -57 kg i Urszula Hofman -78 kg. To świadczy o dużym potencjale naszej kadry żeńskiej, ale chcemy jeszcze wzmocnić rywalizację w poszczególnych kategoriach wagowych kobiet i mężczyzn. Stąd udział w treningach większej grupy judoków. Zadaniem jest doprowadzenie do sytuacji, w której o miejsce w danej wadze walczy po kilka osób na podobnym poziomie sportowym - mówi trener główny reprezentacji Mirosław Błachnio.

- Bardzo zależy mi na odbudowaniu reprezentacyjnej rywalizacji krajowej, aby mieć sporą grupę judoków gotowych do występów w zawodach międzynarodowych, stąd też liczny start Polaków w Pucharze Europy w Bratysławie. Na przykład w wadze -78 kg mamy dziś Beatę Pacut, Paulę Kułagę i dołączyła z -70 kg Ula Hofman. W kategorii -57 kg są Anna Borowska, Julia Kowalczyk, Arleta Podolak, a na Słowacji ładnie powalczyła Anna Dąbrowska. W -63 kg do Agaty Ozdoby-Błach i Karoliny Tałach doszła Agata Zacheja. Oby podobnie było w innych wagach albo jeszcze lepiej - dodał selekcjoner.

Biało-Czerwoni pracują na macie podczas treningów specjalistycznych (np. elementy walki w kontrataku czy rywalizacja o uchwyt) pod okiem m.in. Japończyka Kotaro Sasaki, Przemysława Matyjaszka, Adama Maja i Łukasza Błacha. Odbywają się warsztaty grupowe i indywidualne konsultacje z psychologiem Markiem Graczykiem.

- Mieliśmy w Spale także sprawdzian biegowy na dystansie 6 km. Trzeba było przebiec każde z 15 okrążeń w określonym limicie czasu. Jestem zadowolony z wyników - powiedział trener Mirosław Błachnio.

Ostatnie dni przed wylotem do Azerbejdżanu kadrowicze spędzą w macierzystych klubach ze swoimi trenerami

- Wszyscy będą mieli po kilka treningów na doszlifowanie techniki oraz taktyki, posłuchanie wskazówek od swoich szkoleniowców, z którymi znają się najlepiej z racji długiej współpracy. Zależy mi aby każda z osób startujących w reprezentacji była jak najlepiej przygotowana, a to ciężka praca wielu osób - mówi szkoleniowiec kadry.