POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

PE Kadetów: trener Mirosław Błachnio - wysoka ocena startu Polaków

- Jestem bardzo zadowolony z występu naszych reprezentantów, a zwłaszcza dziewcząt - mówi trener koordynator grup młodzieżowych Mirosław Błachnio po udanym dla Polaków Pucharze Europy w Bielsku-Białej. Biało-czerwoni zdobyli 3 brązowe medale, 3-krotnie plasowali się na miejscach 5 i pięć razy na 7.

Brązowe krążki wywalczyli Alicja Gowarzewska (-40kg, UKS Judo Mysłowice), Aleksandra Gaj (+70kg, GKS Czarni Bytom) i Adam Stodolski (-73kg, Leśnik Kaczory). Tuż za podium znalazły się - Marta Kuraś (-48kg, UKS Judo Wolbrom), Michalina Skipiała (-63kg, UKJ Lemur Warszawa) i Kinga Wolszczak (+70kg, WKS Śląsk Wrocław).

- Przed turniejem taki wynik wziąłbym w ciemno, ale wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenie i myślę, że mogło być jeszcze lepiej. Ale i tak ocena startu Polaków jest wysoka, szczególnie jeśli chodzi o zawodniczki, bo zdecydowana większość miejsc punktowanych to ich zasługa - mówi Mirosław Błachnio.

Po raz kolejny dobrą formę potwierdził - mimo kłopotów zdrowotnych - Adam Stodolski, zaś miłe niespodzianki sprawiły Alicja Gowarzewska i Aleksandra Gaj, dla których to 1 medale w takich zawodach.

- Adam Stodolski, który jest bardzo mocnym punktem naszej reprezentacji, walczył nie tylko z rywalami, ale i z grypą żołądkową. Pokazał się znów z bardzo dobrej strony. Miłym zaskoczeniem są 2 pozostałe medale. W walce o brąz Ala, posiadająca zielony pas, miała za przeciwniczkę Francuzkę z czarnym, ale to jednak Polka wygrała. Nasza zawodniczka bardzo ładnie kontruje, mocno stoi na
macie i nie upada. Ona nie chce przegrywać. Świetnie pokazała się także Ola Gaj i udowodniła, że warto dać jej szansę w zawodach jeszcze wyższej rangi - dodał trener.

Na 7 lokatach w PE w Bielsku-Białej sklasyfikowani zostali - Natalia Stokłosa (-40kg, MUKS Kokoro Łódź), Nikola Szlachta (-44kg, UKS Judo Wolbrom), Julia Księżyk (+70kg, PKM PM Katowice), Hubert Pieczyński (-50kg, Górnik Konin) i Jakub Sokół (-90kg, UKS Judo Wolbrom).

Przed Polakami teraz 3-dniowy camp z zagranicznymi judokami w Bielsku-Białej, później praca w klubach i od 18 czerwca zgrupowanie w Giżycku.

- W pojedynczych walkach potrafiliśmy wygrywać z rywalami z Gruzji, znacznie trudniej szło z Rosjanami. Ale każdy taki start, każda walka są bardzo ważne. Za kilka tygodni czeka nas kolejny ważny sprawdzian, jakim będą Mistrzostwa Europy Kadetów na Litwie. Tam chcemy wystawić żeński i męski zespół, oczywiście nie zabraknie nas w turnieju indywidualnym - powiedział Mirosław Błachnio.