POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Warsaw European Open Women 2018 Daria Pogorzelec – wróciłam, bo chcę walczyć o medal olimpijski

- Zrobiłam rachunek zysków i strat i – mimo 5 operacji kolan – uznałam, że jestem w stanie walczyć o medal olimpijski. Dlatego wróciłam do judo – mówi Daria Pogorzelec, która podczas European Open w Warszawie (3-4 marca) walczyć będzie w swojej nowej wadze -70kg.

27-letnia Daria Pogorzelec przez wiele lat zaliczana była do światowej czołówki kategorii -78kg. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie pechowo zajęła 7 miejsce (była wielka szansa na podium), a na Mistrzostwach Świata w 2015 roku przegrała walkę o brązowy medal plasując się na 5 miejscu.

Ze względu na kłopoty zdrowotne miała bardzo długie przerwy w treningach, ale teraz wraca do judo – w nowej wadze -70kg.
- Ostatni raz walczyłam w kategorii -70kg podczas Mistrzostw Świata Juniorek w Paryżu jesienią 2009 roku, a więc prawie 9 lat temu. Natomiast 1,5-miesiąca później na Grand Slamie w Tokio wystartowałam w wadze -78kg, wygrałam 2 walki i zajęłam 5 miejsce – powiedziała zawodniczka GKS Wybrzeże Gdańsk.

Daria Pogorzelec mówi, że od dawna myślała o zmianie kategorii wagowej, bowiem dla niej naturalną jest -70kg.
- Jestem silną zawodniczką, dlatego w wyższej wadze pod tym względem nie ustępowałam rywalkom, ale na pewno byłam „mniejsza” fizycznie. Zejście do -70kg nie było jakąś katorgą, bowiem w okresie przerwy w treningach mogłam sobie pozwolić na dietę niskokaloryczną i spokojnie zbijałam wagę. W ten zdrowy sposób ją redukowałam i obecnie mam 71-72 kg. Najważniejsze, że nie muszą zamęczać się myśleniem o kilogramach. Skupiam się na tym, aby być zdrową i móc wrócić do swojej dawnej formy. A wtedy będę stawiała sobie coraz wyżej poprzeczkę – przyznała.

Niedawno Daria Pogorzelec wygrała wszystkie walki podczas Pucharu Polski w Mysiadle. Teraz czeka ją turniej międzynarodowy – European Open w Arenie Ursynów.
- Do Pucharu Polski szykowałam się jakby to byłby bardzo ważne zawody międzynarodowe, tak mocno mi zależy na judo. Krok po kroku chcę pokazywać swoje najlepsze judo. Po 5 operacjach kolana zadałam sobie pytanie, czy stać mnie jeszcze na medal Igrzysk Olimpijskich. Zrobiłam rachunek zysków i strat i uznałam, że ten cel jest do zrealizowania w Tokio w 2020 roku. Poświęciłam wiele, aby wrócić do sportu i naprawdę wierzę w powodzenie – dodała.

Do tej pory Daria Pogorzelec nie odnosiła sukcesów w Turnieju Warszawskim. – Raz trafiłam od razu na słynną Kaylę Harrison, innym razem zajęłam 7 miejsce. Dla mnie ważne, że powalczą przed polskimi kibicami, a nie stresuję się celem wynikowym. Nie nabijam sobie do głowy, że muszę wygrać, bo to nie pomoże. Chce zobaczyć czy jestem na dobrej drodze, czy treningi dają efekty, bez zbędnych stresów – powiedziała.