POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Aleksandra Kaleta: zrewanżowałam się Keldiyorovej za porażkę w Zagrzebiu

Po zajęciu 5 miejsca w Grand Slamie w Abu Dhabi Aleksandra Kaleta - UKS Judo Wolbrom (-52kg) awansowała z 38 na 31 pozycję w światowym rankingu. – Podczas tego turnieju zrewanżowałam się Uzbeczce Diyorze Keldiyorovej za porażkę na Grand Prix w Zagrzebiu w 2019 roku – mówi zawodniczka klubu Judo Wolbrom.

Pierwsza walka była kluczową w zawodach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, bowiem o awans do ćwierćfinału, czyli „być” albo „nie być”. Polka spotkała się z wyżej notowaną rywalką z Azji - nr 10 w rankingu Międzynarodowej Federacji Judo.

- Miałam poruszać się cały czas w prawą stronę, aby uniemożliwić przeciwniczce wykonanie jej koronnej techniki, czyli ippon soeinage. Najtrudniejszym aspektem w tej walce było wygranie dogodnego uchwytu – powiedziała Aleksandra Kaleta. – Poza wcześniejszą porażką, walczyłam z Diyorą Keldiyorovą także na campie w Dusseldorfie – dodała.

Reprezentantka Polski bardzo dobrze znała przeciwniczkę z Uzbekistanu, natomiast pierwszy raz spotkała się z Amerykanka Katelyn Jarrell. Pokonała ją w walce repesażowej w Abu Dhabi.

- W ćwierćfinale przegrałam z Khorloodoi Bishrelt z Mongolii i w tym pojedynku zabrakło mi konsekwencji. Z kolei w walce o brąz z Izraelką Gefen Primo bolączką okazał się brak odpowiedniej koncentracji – przyznała Aleksandra Kaleta.

W tym sezonie 23-letnia Polka 4-krotnie startowała w zawodach Grand Slam. W tureckiej Antalyi wywalczyła brązowy medal, a blisko powtórzenia tego sukcesu była w ZEA.

- 5 miejsce na zawodach tej rangi jest dobrym wynikiem, ale oczywiście jak każdy chciałabym zdobyć medal – podsumowała zawodniczka z Wolbromia.

W światowym rankingu kategorii wagowej -52kg Aleksandra Kaleta jest najwyżej sklasyfikowaną polską judoczką. Agata Perenc zajmuje 35 pozycją, Karolina Pieńkowska jest na 43 lokacie.