Po 5 miejscu w Mistrzostwach Świata w 2022 roku, Angelika Szymańska (-63kg) zdobyła brązowy medal w Mistrzostwach Europy. Reprezentantka Polski z KS Judo Szczepańska Team Włocławek była blisko złota na tatami we francuskim Montpellier.
- Przede wszystkim żałuję sytuacji w parterze, w której miałam szansę wygrać, zarówno na duszenie, jak i chwilę później na dźwignię – mówi 24-letni Angelika Szymańska o półfinałowej, blisko 8-minutowej walce z Izraelką Gili Sharir.
O brąz Polka pokonała Węgierkę Szofi Ozbas, z którą wygrywała także niedawno w finale Grand Slam w Baku, a także w ubiegłorocznych MŚ w Taszkencie.
- Po pojedynku półfinałowym w Montpellier byłam tak zmęczona, a przerwa przed blokiem finałowym bardzo krótka. Zanim doszłam do siebie już musiałam wychodzić do walki z Ozbas i szczerze mówiąc niewiele z niej pamiętam – powiedziała Angelika Szymańska, której karierę od początku prowadzi Aneta Szczepańska. W kadrze narodowej współpracuje z Pawłem Zagrodnikiem.
Angelika Szymańska ma w dorobku m.in. Młodzieżowe Mistrzostwo i Wicemistrzostwo Europy, Wicemistrzostwo Europy Juniorek, medale w każdym kolorze w Grand Slam i wiele innych sukcesów.
- Wcześniej zdobywałam medale na seniorskich Grand Slamach, ale na imprezach mistrzowskich zawsze czegoś brakowało. Ten medal jest dowodem na to, że potrafię stawać na podium również na takich turniejach i jestem już na to gotowa, zarówno fizycznie, jak i mentalnie – stwierdziła.
W tym tygodniu Biało-Czerwoni startuję w zawodach w Perth, ale Angelika Szymańska pozostała w Polsce. Przygotowuje się do Grand Slam w Tokio.
- Nie poleciałam z reprezentacją do Australii. Nie miałam tego startu w planie. Nie lubię startować tydzień po tygodniu. Po stoczeniu kilku ciężkich walk na zawodach potrzebuję trochę czasu na regenerację, którą kolejny start kompletnie by zaburzył – dodała Angelika Szymańska.
