Na taki sukces czekaliśmy ćwierć wieku… We wtorek w Abu Dhabi Angelika Szymańska została Wicemistrzynią Świata w kategorii -63kg. Wielkie gratulacje!
To jednocześnie świetny prognostyk przed zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu.
Angelika Szymańska (KS Szczepańska Judo Team Włocławek) wygrała przed czasem z Wenezuelką Anriquelis Barrios, Esmigul Kuyulovą z Kazachstanu, w ćwierćfinale z Australijką niemieckiego pochodzenia Kathariną Haecker i półfinale ze Słowenką Andreją Leski.
To oznaczało, że podopieczna trenerki klubowej Anety Szczepańskiej (trenerem reprezentacji jest Jacek Kowalski) awansowała do finału MŚ. W tym wieku jeszcze nie mieliśmy nikogo walczącego o złoto czempionatu globu. W 1999 roku złoto wywalczyła Beata Maksymow, a w 1997 roku Paweł Nastula i Rafał Kubacki. Dla wszystkich wymienionych to był 2 tytuł w karierze.
Dzisiejszą finałową rywalką Angeliki Szymańskiej była Holenderka Joanne Van Lieshout, z którą wcześniej przegrywała.
Pojedynek o Mistrzostwo Świata był zacięty i wyrównany, ale górą ponownie była judoczka z Holandii.
Dla Angelika Szymańskiej i całego sztabu srebro MŚ jest wspaniałym osiągnięciem, kolejnym sukcesem po brązowym medalu ME i licznych trofeach w imprezach cyklu IJF Tour.
W tej samej kategorii -63kg Natalia Kropska (GKS Czarni Bytom) w 1/32 finału pokonała Niemkę Denę Pohl, a w 1/16 finału poniosła porażkę ze słynną Francuzką Clarisse Agbegnenou. Natomiast w kategorii -81kg Paweł Drzymał (GKS Czarni Bytom) przegrał z Austriakiem Wachidem Borchashvilim.