POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Anna Załęczna – nie czułam się faworytką Pucharu Europy w Belgradzie

Bardzo dobrze w czerwcowych turniejach międzynarodowych zaprezentowała się torunianka Anna Załęczna (+78kg). W Pucharze Świata w Madrycie zdobyła brązowy medal, a w Pucharze Europy w Belgradzie wywalczyła złoty krążek.

- Wszystkie wygrane walki zakończyłam przed czasem w obu zawodach. W Belgradzie pokonałam Serbkę Aleksandrę Dubroję rozgrywając tę walkę taktycznie na kary, w półfinale wygrałam na seoi toshi z Chorwatką Tiną Radić, a w finale dwukrotnie rzuciłam na soto makikomi jej rodaczkę Katarinę Luciję Vuković – mówi Anna Załęczna.

Od czasów Urszuli Sadkowskiej w polskiej wadze ciężkiej kobiet brakuje zdecydowanej liderki, zawodniczki potrafiącej regularnie zwyciężać walki na dużych imprezach międzynarodowych. Jedną z nadziei jest Anna Załęczna.

- Nie czułam się faworytką turnieju w serbskiej stolicy. Niedzielny start traktowałam treningowo, ale z nastawieniem, że dobrze byłoby go wygrać. Trener klubowy Andrzej Ekert chciał żebym się pobiła, bo mało miałam ostatnio startów – powiedziała 22-letnia judoczka.

- Bardziej się stresowałam w Madrycie, ale generalnie nie było czuć różnicy, bo w obydwu zawodach miałam wymagające przeciwniczki i musiałam do każdej walki wyjść skoncentrowana. Może tylko hala zawodów była dużo mniejsza w Belgradzie – dodała, była Mistrzyni Polski Seniorek i Drużynowa Mistrzyni Europy 2016.

W rankingu światowym Anna Załęczna zajmuje 80 miejsce - 129 pkt, a na 65 pozycji sklasyfikowana jest Anita Formela - 260 pkt.