Beata Pacut-Kłoczko, brązowa medalistka Mistrzostw Świata 2022 i Mistrzyni Europy 2021, po raz pierwszy wystąpi w turnieju Grand Slam w Tokio. Wcześniej startowała stolicy Japonii w MŚ w 2019 roku oraz w Igrzyskach Olimpijskich w 2021 roku.
- Cieszę się, że znów Japonia jest otwarta na zawody i możemy właśnie tam walczyć. Byłam kiedyś jako kibic na Grand Slam w Tokio, liczba kibiców oraz ich zaangażowanie w kibicowanie jest na pewno bardzo wyjątkowe – powiedziała Beata Pacut-Kłoczko (-78kg).
Reprezentantka Polski plasuje się na 6 miejscu w rankingu światowym kategorii -78kg. Do tej pory zdobyła 3870 punktów. Do 4 lokaty traci niewiele ponad 100 pkt.
Dla Beaty Pacut-Kłoczko zawody w Tokio (3-4 grudnia) będą pierwszym startem od blisko 2 miesięcy, tj. od wspaniałych dla niej MŚ w Taszkencie. Czuję się dobrze. Po 2 wolnych tygodniach wróciłam do trenowania. Turniej w Japonii jest kolejną szansą na zdobycie punktów do rankingu Olimpijskiego – zaznaczyła zawodniczka Czarnych Bytom.
26-letnia Polka od dłuższego czasu jest w światowej czołówce. Poza medalami MŚ, ME, w latach 2020-2021 wygrała Grand Slam w Tel Avivie oraz zajęła 2 miejsce w Grand Slamie w Antalyi. Z pewnością będzie wśród kandydatek do podium w każdym turnieju.
- Parę dni temu spoglądałam na listę startową w Tokio, widziałam mocny skład, natomiast nie zwracam uwagi na to, kto jest w roli faworytek. Będzie losowanie i trzeba będzie wyjść i bić się o każda kolejną walkę z kim wypadnie – stwierdziła Beata Pacut-Kłoczko.
Z kobiecej kadry narodowej w najbliższy weekend w GS rywalizować będą Julia Kowalczyk (-57kg), Arleta Podolak (-57kg), Angelika Szymańska (-63kg), Katarzyna Sobierajska (-70kg). Trenerem reprezentacji jest Paweł Zagrodnik.
