Szeroka kadra seniorska i młodzieżowa przygotowuje się do nowego sezonu na campie w Bytomiu. Z kolei od 8 stycznia kilkoro polskich judoków trenować będzie w austriackim Mittersill.
Zgrupowanie na Śląsku, prowadzone przez nowego trenera kadry narodowej Marka Kręcielewskiego, potrwa do 12 stycznia. Niektórzy judocy wcześniej je zakończą, przenosząc się na camp EJU w Mittersill (8-16 stycznia).
- Z naszej reprezentacji w Austrii trenować będą m.in. Ksawery Morka i Piotr Kuczera. Nie pojedzie Kacper Szczurowski, który ma problemy zdrowotne. Zgłoszeni są także – z powołań klubowych – m.in. Hubert Pieczyński, Jakub Pankowski i Grzegorz Teresiński - mówi trener Marek Kręcielewski.
W Mittersill trenować będą także polskie zawodniczki, m.in. Angelika Szymańska, Kinga Wolszczak i Beata Pacut-Kłoczko, chociaż w przypadku ostatniej z judoczek pojawiły się pewne komplikacje.
- Na jednym z ostatnich treningów w starym roku Beata pechowo rozcięła duży palec u nogi. Konieczne było zszywanie. Dziś już jest dużo lepiej i czekamy na decyzję lekarza. Do Austrii raczej pojedzie, i jeśli nie od początku, to dołączy w trakcie obozu – powiedział Paweł Zagrodnik, były szkoleniowiec reprezentacji, a od kilku lat trener klubowy w Czarnych Bytom.
Pierwszy międzynarodowym startem Biało-Czerwonych w 2024 roku będzie Grand Prix Portugalii w Odivelas 26-28 stycznia.