To był najlepszy w historii start Polaków w Grand Prix w Tbilisi. Po wczorajszym srebrnym medalu Karoliny Tałach (-63kg), w pierwszy dzień Wielkanocy brązowe krążki wywalczyli Piotr Kuczera (-90kg) i Beata Pacut (-78kg).
Oboje nasi reprezentanci wywalczyli dzisiaj po 350 punktów rankingowych oraz nagrodę finansową w wysokości 1 tysiąca dolarów, do podziału z trenerem. Oboje z pewnością awansują na liście światowej, dotąd Piotr Kuczera (KS Kejza Team Rybnik) zajmował 45 miejsce, a Beata Pacut (GKS Czarni Bytom) była 22.
Dla obojga Biało-Czerwonych, urodzonych w 1995 roku, to 2 medale w karierze w zawodach Grand Prix.
Piotr Kuczera wygrał z Włochem Domenico Di Guidą i Uzbekiem Shermukhammadem Jandreevem, a w ćwierćfinale przegrał z Gruzinem Giorgi Papunashvili. W repesażu pokonał Brytyjczyka Jamala Petrgave i w walce o brąz wygrał z Theodorosem Tselidisem. Grek dostał 3 kary i został zdyskwalifikowany.
Beata Pacut zwyciężyła Gruzinkę Nino Odzelashvili i Izralekę Yarden Mayersohn. W półfinale rywalką polskiej zawodniczki była nr 4 na świecie – Audrey Tcheumeo, srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio, była Mistrzyni Świata i aktualna Mistrzyni Europy z Warszawy. W tej walce wygrała Francuzka, która dziś wszystkie rywalki pokonała przed czasem i zdobyła złoto.
W pojedynku o brąz Beata Pacut wygrała z Niemką Lisą Dollinger.
Pierwsze walki przegrywali w niedzielę -90kg Rafał Kozłowski, -100kg Tomasz Domański, +100kg Marcin Sarnacki, -78kg Paula Kułaga.
