Wspaniale walczyły w niedzielę polskie judoczki w rozgrywanym w Duszanbe turnieju Grand Slam Tadżykistanu, zaliczanym do kwalifikacji olimpijskich. Srebrny medal zdobyła Kinga Wolszczak (+78kg), a brązowe Beata Pacut-Kłoczko (-78kg) i Urszula Hofman (+78kg).
Po kilku nieudanych startach w zawodach Grand Slam, 22-letnia Kinga Wolszczak (brązowa medalistka ubiegłorocznych Młodzieżowych Mistrzostw Europy) fantastycznie spisała się w Tadżykistanie.
Polka, która jest 35 na liście światowej, wygrała kolejno z Chorwatką Ivaną Szutalo, Serbką Milicą Żabić, wielokrotną medalistką Mistrzostw Świata i Europy Larisą Cerić z Bośni i Hercegowiny i w półfinale z Kamilą Berlikash z Kazachstanu. W finale przegrała z Włoszką Asyą Tavano. Większość z tych rywalek jest wyżej od Kingi Wolszczak w rankingu.
Niesamowicie walczyła również występująca od niedawna w najwyższym limicie Urszula Hofman. Triumfowała w rywalizacji z Gruzinką Sophio Somkhishvili, Wenezuelką Amaranthą Urdanetą, w repasażu z Anastasiją Kholodiną i o brąz z Kamilą Berlikash. Porażkę poniosła tylko w ćwierćfinale z Asyą Tavano.
Swój 4 medal w Grand Slam wywalczyła utytułowana 28-letnia Beata Pacut-Kłoczko, Mistrzyni Europy z 2021 roku i brązowa medalistka Mistrzostw Świata 2022.
W Duszanbe wygrała z Litwinką Migle Julija Dudenaite, w repasażu z Aleksandrą Babintsevą i o brąz z Brytyjką Natalie Powell, brązową medalistką MŚ i ME. Przegrała w ćwierćfinale z Portugalką Patricią Sampaio.
Niestety nie powiodło się w Azji Środowej Piotrowi Kuczerze -100kg i Kacprowi Szczurowskiemu +100kg.
Za kilka dni Biało-Czerwonych czeka start w Grand Slam Kazachstanu w Astanie.