W swoim trzecim starcie w tym roku w zawodach Grand Slam Aleksandra Kaleta (-52kg) zajęła w Antalyi 7 miejsce. Powtórzyła rezultat z Tel Avivu oraz Tbilisi.
25-letnia Aleksandra Kaleta dopisała dzisiaj kolejne punkty do rankingu olimpijskiego i światowego, w których plasuje się – odpowiednio – na 11 i 16 lokacie. W tym momencie jest pewna występu w przyszłorocznych Igrzyskach w Paryżu.
W Turcji reprezentantka Polski wygrała przez ippon z Australijką Tinką Easton w 1/16 finału i Belgijką Amber Ryheul w dogrywce w 1/8 finału, zaś w ćwierćfinale przegrała z Wicemistrzynią Olimpijską z Tokio, byłą Mistrzynią Europy i aktualną Wicemistrzynią Europy Francuzką Amandine Buchard.
W repasażu Aleksandra Kaleta spotkała się z Hiszpanką Estrellą Lopez Sheriff. Dwa lata temu też zmierzył się w Antalyi i wtedy zwyciężyła hiszpańska judoczka. Niestety w rewanżu Polka musiała uznać wyższość przeciwniczki.
W 1/32 finału kategorii -57kg Julia Kowalczyk pokonała Azerkę Fidan Alizadę po pojedynku trwającym 8,5 minuty. W kolejnej rundzie uległa byłej Mistrzyni Świata, reprezentującej Kanadę Chriście Deguchi.
W sobotę w Grand Slam walczyć będą: Eliza Wróblewska -70kg, Adam Stodolski -73kg, Ksawery Morka -73kg, Paweł Drzymał -81kg, Damian Stępień -81kg.
