POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

IMŚ w Budapeszcie: Maciej Sarnacki - przyjechałem walczyć i zaprezentować się jak najlepiej

- Początkowo nie planowałem tego startu, ale przyjechałem tutaj walczyć i zaprezentować się jak najlepiej - mówi Maciej Sarnacki (+100 kg) po przylocie na Mistrzostwa Świata w Budapeszcie. W sobotę w 1 rundzie spotka się z Temurem Rakhimovem z Tadżykistanu.

Judoka Gwardii Olsztyn nigdy wcześniej nie walczył z tym przeciwnikiem. - Na tak prestiżowym turnieju nie ma łatwych losowań, bo wszyscy rywale są bardzo wymagający, a mój znajduje się nade mną w rankingu olimpijskim, więc na pewno jest to duże wyzwanie - powiedział Maciej Sarnacki.

Jego zdaniem Temur Rakhimov jest zawodnikiem prezentującym agresywne judo i walczącym bardzo otwarcie, co - jak przyznał - mu odpowiada. - Waży ponad 130 kg, jest dość wysoki i podobnej budowy ciała jak ja. Ostatnio jest w formie i dobrej dyspozycji, więc będziemy musieli to sprawdzić - stwierdził.

Reprezentant Polski zapewnił, że przyleciał na MŚ do Budapesztu z dobrym nastawieniem, żeby zaprezentować się jak najlepiej i bić się o najwyższe cele. - Jest to najważniejszy sprawdzian przed Igrzyskami Olimpijskimi. Mam nadzieję, że będzie dla mnie udany.

Maciej Sarnacki mówił, że początkowo nie planował tego startu, więc do zawodów podchodzi "trochę z marszu". Jak wyjaśnił, zmiana decyzji ma związek z zawiłą procedurą kwalifikacji olimpijskich. - Startując w Budapeszcie mogę nie tylko potwierdzić swoją kwalifikację na Igrzyska, ale również pomóc trochę koledze z reprezentacji Piotrowi Kuczerze (-90kg) - zaznaczył.

Maciej Sarnacki "na dziś" zajmuje w olimpijskim rankingu ostatnie z miejsc gwarantujących występ w Japonii. Z kolei Piotr Kuczera ma kwalifikację z tzw. puli kontynentalnej. Gdyby jednak Maciej Sarnacki spadł o miejsce niżej w rankingu, to on - zamiast kolegi z reprezentacji - wszedłby z puli wyznaczonej dla kontynentów.