- Bardzo mi się podoba idea projektu International Tour i uważam, że rywalizacja w poszczególnych kategoriach będzie coraz większa – mówi Anton Kleinos, zdobywca złotego medalu w wadze -60kg w Grand Prix of the Czech Republic w Pradze.
Judoka UKJ Ryś Warszawa w ćwierćfinale pokonał Czecha Davida Sopinca (Judo Club Hradec Králové), a następnie doszło do niecodziennej sytuacji...
- Nie miałem rywala w półfinale, dlatego, że Igor Błaszczak i Paweł Tyłek zostali obopólnie ukarani w sytuacji, gdy mieli już po 2 kartki. Więc obaj zostali zdyskwalifikowani i uznani przegranymi walki ćwierćfinałowej. Pierwszy raz zobaczyłem coś takiego w swojej karierze. Bardzo szkoda, że nie stoczyłem z nikim z nich walki, bo są mocnymi zawodnikami – powiedział Anton Kleinos.
Wracając do pierwszego pojedynku w GP of the Czech Republic, zawodnik warszawskiego Rysia wykonał dwie akcje punktowane na waza-ari, najpierw tai otoshi, a następnie kontrując ippon seoinagi.
- W finale z Patryk Łoziakiem też rzucałem 2 razy na waza-ari, pierwszy był jedną z moich ulubionych kombinacji uchi mata i kouchi makikomi, zaś drugi harai goshi – przyznał zwycięzca rywalizacji w kategorii do 60 kg.
W tym momencie Anton Kleinos jest liderem tej wagi w International Tour. Kolejne zawody w czerwcu w Rybniku. Jednym z inicjatorów cyklu jest Jacek Zawadka, Prezes Polskiego Związku Judo.
- Bardzo mi się podoba idea projektu International Tour. Dlatego, że konkurencja pomiędzy zawodnikami będzie coraz większa. Mam nadzieję, że na kolejnych pucharach stoczę przynajmniej 4-5 walk z dobrymi zawodnikami – stwierdził pochodzący z Ukrainy Anton Kleinos.
Judo uczył się w mieście Romny, a potem w Kijowie. Od 3,5 roku trenuje w klubie Ryś. Łączy treningi ze studiami w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie.
- Moje najważniejsze osiągnięcia to 7 miejsce na Mistrzostwach Europy, złote medale na Mistrzostwach Polski Juniorów w 2021 i 2022 roku, 2 lokata na Pucharze Europy. W Ukrainie też wygrywałem 2-krotnie mistrzostwa kraju kadetów. Teraz staram się o obywatelstwo polskie i mam nadzieję, że już w tym roku znów wystartuję w barwach Polski. Wcześniej startowałem na zasadach IJF, umożliwiających obcokrajowcom walczyć na imprezach mistrzowskich i innych turniejach do 21 roku życia – dodał.