Po raz drugi w ciągu kilka miesięcy Jakub Sordyl (UKS Galeon Gdynia) został Indywidualnym Mistrzem Polski, najpierw juniorów, a teraz seniorów. - Podczas turnieju w Warszawie sumiennie wypełniałem założenia taktyczne, które przekazywał mi mój trener Andrzej Jasiński – mówi 19-letni judoka.
- Na zawody do stolicy jechałem z wewnętrznym przekonaniem, że mogę zostać Mistrzem Polski. Utwierdzał mnie w tym fakt całkiem niedawnego zwycięstwa w Pucharze Polski Seniorów, również w Warszawie. Mam nadzieję, że to nie ostatni tytuł w seniorach – powiedział Jakub Sordyl, który wcześniej był złotym medalistą MP kadetów w 2020 roku i MP juniorów w 2022 roku.
W drodze po złoto gdynianin wygrał z Wiktorem Tworzydło (AZS AWF Warszawa), Kamilem Grabowskim (Czarni Bytom) i Wojciechem Kordyalikiem (Śląsk Wrocław). Z kolei finałowy rywal, wcześniej pokonał Bartłomieja Mormana (Gwardia Warszawa) i Grzegorza Teresińskiego (Kuma Judo Warszawa). Brązowe medale w Hali OSiR Warszawa-Włochy zdobyli Kamil Grabowski i Grzegorz Teresiński.
- Pierwsza walkę skończyłem w 20 sekund jednym ze swoich ulubionych rzutów harai-goshi. Najtrudniejsz był półfinał z Kamilem Grabowskim. Musiałem cały czas pilnować, żeby nie dać się związać mocnym górnym uchwytem i przy okazji szukać miejsca na wykonanie swojej techniki. Udało się to w trzeciej minucie walki, gdy szybko zmieniłem kierunek i rzuciłem o-uchi-gari, a potem utrzymałem zdobytą przewagę do końca rywalizacji – przyznał Jakub Sordyl.
Dodał, że pierwszy raz walczył z przeciwnikiem z Bytomia, w przeciwieństwie do Wojtka Kordyalika, z którym spotkał się przedtem 2-krotnie. - Przegrałem w dogrywce na zeszłorocznych MP Seniorów w Opolu, a wygrałem na kary w półfinale wspomnianego Pucharu Polski w Warszawie. Tym razem pojedynek skończył się dokładnie tak, jak to sobie zaplanowaliśmy z trenerem, czyli w parterze.
Porównując zwycięskie MP Seniorów i MP Juniorów w Rybniku, Kuba Sordyl stwierdził: - Wspólnym czynnikiem obu tych turniejów były odczucia przed walkami, zarówno teraz, jak i w marcu czułem się bardzo wyluzowany i pewny swoich umiejętności. Jednakże czuję progres w swoich umiejętnościach, który zrobiłem od tamtej pory, szczególnie w sferze wytrzymałościowej.
W 2023 roku Jakub Sordyl będzie jeszcze startował w juniorach, ale nie zabraknie z pewnością wyzwań wśród seniorów i młodzieżowców.