- Stoczyłam kilkadziesiąt walk, około 35 w tachi waza i dodatkowe w ne waza – wszystkie z najlepszymi zawodniczkami na świecie – mówi Mistrzyni Europy Juniorek z 2020 roku Katarzyna Sobierajska (-70kg), która niedawno uczestniczyła w campie reprezentacji Polski w Golem w Albanii.
- Głównie biłam się z zawodniczkami z Holandii – Sanne Van Dijke, Gussje Steenhuis, Natascha Ausma, Karen Stevenson, Hilde Jager i wiele innych. Każda walka z Holenderkami była wymagająca, dziewczyny są silne i ich judo różni się od naszego. Z większością nie walczyłam wcześniej, ale znałam je i wiedziałam, że to dobre zawodniczki – powiedziała Katarzyna Sobierajska (Judo Pohl Przemęt).
W zgrupowaniu w okolicach Tirany wzięło udział sześć judoczek z kadry narodowej prowadzonej przez trenera Pawła Zagrodnika, oprócz Katarzyny Sobierajskiej, także Aleksandra Kaleta, Paulina Szlachta, Julia Kowalczyk, Arleta Podolak i Beata Pacut.
- Jeżeli chodzi o korzyści to przede wszystkim obijanie się z najlepszymi zawodniczkami na świecie. Wiele z nich jest na wysokiej pozycji w rankingu światowym, dlatego tym bardziej jestem zadowolona, że miałam okazję z nimi walczyć. Tak jak wspomniałam, ich judo jest specyficzne, więc mogłam też poznać trochę ich styl walki, co na pewno przyda się w przyszłości – dodała medalistka ME Kadetek oraz MŚ i ME Juniorek.
Katarzyna Sobierajska przyznała, że zdarzały się mikrourazy, ale wszystkie Polki w dobrej formie i zdrowiu skończyły wymagający camp. - Stoczyłyśmy mocne walki i do tego ciężko pracowałyśmy na treningach.
Kolejnym etapem przygotowań do Mistrzostw Europy w Sofii dla 20-letniej zawodniczki będzie Grand Slam w tureckiej Antalyi. Katarzyna Sobierajska startować będzie 2 kwietnia.