- Największą satysfakcję sprawiło mi ćwierćfinałowe zwycięstwo z Włoszką Sassi – mówi Kinga Klimczak (-52kg), złota medalistka Pucharu Europy Juniorów w Poznaniu.
- Kiedyś w kadetkach przegrałam z nią na zawodach, a teraz miałam okazję się zrewanżować. Wydaje mi się, że ta zawodniczka również najmniej pasowała mi stylowo. W dogrywce rzuciłam ją na mój koronny rzut yoko tomoe-nage – powiedziała reprezentantka Polski.
W debiucie w juniorskim Pucharze Europy w wielkopolskiej stolicy (w PEJ miała już m.in. srebro) Kinga Klimczak pokonała 5 rywalek – Ukrainkę Tetianę Limzaievą, Francuzkę Sarah Bothy oraz Włoszki Alessandrę Rocco, Asię Sassi, w finale Micaelę Sciacovelli - i sięgnęła po złoto.
- Inne moje debiuty nie były tak udane, ponieważ w Mistrzostwach Polski złote medale zdobywałam dopiero w drugim roku kadetek i juniorek, a wcześniej wywalczyłam srebro i brąz – przyznała judoczka KS Praesidium Wrocław.
Analizując swoje pojedynki w Poznaniu, Kinga Klimczak dodała: - Myślę, że najlepiej rozegrałam walkę finałową. Głównym celem było dotrzymanie waza-ari. Z kolei w dwóch pierwszych rzuciłam na sodę i ippon soei-nage z prostych, co raczej wcześniej mi się nie udawało na zawodach.
Oceniając bardzo dobry start, wrocławianka podkreśliła: - Nie traktuję tego zwycięstwa w kategorii niespodzianki. Wiedziałam, że jestem dobrze przygotowana, a poprzednie starty i campy pokazały mi, że mogę rywalizować z czołówką europejską w juniorkach.
Najbliższe plany startowe Kingi Klimczak to turnieje rangi Pucharu Europy w Paryżu 7 maja i Kownie 14 maja.
W rankingu światowym awansowała z 22 na 16 miejsce. Z kolei brązowa medalistka poznańskich zawodów Karolina Siennicka jest obecnie 37 (poprzednio 56) w wadze -52kg.
Najwyżej sklasyfikowanymi Polakami są: 3 Ksawey Ignsiak (-60kg), 3 Grzegorz Teresiński (+100kg; 3 złote medale w PEJ w marcu-kwietniu), 4 Jakub Sordyl (+100kg), 6 Aleksandra Kowalewska (-70kg) 8 Aleksandra Turek (-78kg), 15 Martyna Glubiak (-63kg).
W Pucharze Europy w Poznaniu, poza Klimczak, Siennicką, Teresińskim, na podium stanął też Sordyl – srebro.
