- Praca w roli trenera reprezentacji Polski jest dla mnie bardzo dużym wyróżnieniem i jeszcze większym wyzwaniem – mówi 38-letni Marek Kręcielewski, przebywający z kadrą Biało-Czerwonych na zgrupowaniu w Tokio. W ostatnich latach był szkoleniowcem juniorskiej drużyny narodowej.
- Czeka nas intensywne 7 miesięcy, które spędzimy na treningach w Polsce i za granicą oraz na startach w turniejach kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich – powiedział trener Marek Kręcielewski.
Były reprezentant kraju, 3-krotny Mistrz Polski i 3-krotny Wicemistrz Polski Seniorów w kategoriach -60kg i -66kg, jest obecnie z kadrą narodową na campie odbywającym się po tokijskich zawodach Grand Slam.
- Nasi zawodnicy trenują z judokami japońskimi Wolfem i Otą, a także Murao i Maruyamą. Camp, poza samą Japonią i licznymi składami z m.in Kazachstanu, Chin, Tajwanu, Gruzji, obfituje w obecność wielu bardzo silnych reprezentacji z Europy: Francji, Niemiec, Belgii, Węgier itd. Jestem zadowolony z poczynań naszych sportowców. Nie cofają się przed mocnymi przeciwnikami i przyjemnie się patrzy jak zostawiają serce na macie, zarówno najmłodsi, jak i najstarsi kadrowicze. - przyznał szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Oprócz Polek i Polaków, są także zawodnicy i zawodniczki z klubów, m.in. AZS Opole, Hato Judo Warszawa i Czarni Bytom.
- Zostajemy w Tokio do piątku. Tego dnia mamy ostatni trening randori i po nim wieczorem wsiadamy w samolot do Polski. Natomiast Adam Stodolski leci w środę do Kosowa na Mistrzostwa Europy -73kg. Ja pozostanę w Japonii opiekować się pozostałymi reprezentantami i młodymi kadrowiczami – dodał Marek Kręcielewski.
