POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Maria Jesionek: moje judo zmieniło się bardzo na plus

- Moje judo zmieniło się bardzo na plus pod wieloma względami – mówi Maria Jesionek (-52kg), która po raz 2 z rzędu awansowała do finału Pucharu Europy Kadetek w Zagrzebiu. Reprezentantka Polski wygrała 4 z 5 walk i w gronie blisko 60 judoczek zajęła 2 miejsce.

- Coraz częściej staram się łączyć pojedyncze techniki w kombinacje i nie rzucać tylko technik poświęcenia, ale też te bardziej klasyczne, zarówno w tył, jak i przód. Także duża liczba pojedynków stoczonych na zgrupowaniach kadry narodowej sprawiła, że walczę lepiej pod względem technicznym i wytrzymałościowy – powiedziała zawodniczka Klubu UKJ Lemur Warszawa.

Maria Jesionek poczyniła spore postępy w porównaniu do początku 2022 roku, kiedy najpierw wywalczyła złoto w hiszpańskiej Fuengiroli, a potem srebro w chorwackiej stolicy.

- Tym razem w Zagrzebiu wygrywałam na podobne techniki, ale moje ataki były też bardziej przemyślane i wyczekane w porównaniu z tymi sprzed roku – dodała.

Na odniesienie 4 zwycięstw Polka potrzebowała niewiele ponad 6 minut. Pokonała Szwajcarkę Romane Comby, Niemkę Katharinę Kaiser, Holenderkę Elise Rustige i Włoszkę Indię Serafini. W finale przegrała z Francuzką Alyssią Poulange.

- Ciężko mi powiedzieć, czy droga do finału była trudniejsza. Każda przeciwniczka jest inna i na swój sposób trudna do pokonania. Jednak w tegorocznym starcie moje walki były krótsze niż te w 2022 roku. Wszystkie kończyłam przed czasem -stwierdziła Maria Jesionek.

W poprzednim sezonie po PE Kadetów w Chorwacji już nigdzie nie startowała do Mistrzostw Europy i Świata. Teraz ma to się zmienić.

- Wynikało to z mojej kontuzji pleców. Z trenerem postanowiliśmy, że wyleczę ją przed tymi najważniejszymi, mistrzowskim zawodami, dlatego wcześniej już nie walczyłam. W tym roku startów w pucharach będzie na pewno więcej, a najbliższy 8 kwietnia w czeskich Teplicach – zaznaczyła judoczka, której trenerem jest Łukasz Zatyka.