Po zwycięstwie w Mistrzostwach Polski Juniorek w Radomiu, Martyna Glubiak zdobyła złoty medal w kategorii -63kg w Pucharze Europie w Sarajewie. - Jestem dobrze przygotowana do sezonu – mówi judoczka Czarnych Bytom.
- Sukces w Bośni i Hercegowinie oraz zwycięstwo w Mistrzostwach Polski pokazały, że jestem w dobrej formie, a przy kontynuacji takich treningów będzie ona tylko rosła. Ze zdrowiem również wszystko w jak najlepszym porządku – powiedziała 19-letnia Martyna Glubiak, dla której rok 2023 jest ostatnim w juniorkach i podsumowaniem pewnego etapu kariery.
W Sarajewie odniosła 4 zwycięstwa przez ippon, pokonując kolejno: Liljanę Nedanovską z Mołdawii Północnej, Czarnogórkę Unę Spadijer, Holenderkę Esmee Kroon i w finale Francuzkę Sylhię Mayilę.
- Do każdej walki byłam dobrze przygotowana i nastawiona. Wiedziałam co mam robić i realizowałam wyznaczone zadania. We wszystkich pojedynkach rzucałam, co bardzo mnie cieszy, ponieważ były to różne techniki. Kluczowa okazała się seoi nage z kolan – zaznaczyła triumfatorka zawodów.
Martyna Glubiak podkreśliła też, że każda walka była dobra pod względem techniczno-taktycznym.
- Byłam przygotowana na mocna walkę o uchwyt w finale z rywalką z Francji. Razem z trenerami wiedzieliśmy, że stoi na lewą stronę, która mniej mi pasuje. Poza tym trzy lata temu na Pucharze Europy w Hiszpanii w półfinale także z nią walczyłam - dodała.
Bytomianka jest 2-krotną Mistrzynią Polski, pierwsze tytuł wywalczyła w 2020 roku w kadetkach na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, a teraz triumfowała w gronie juniorek.
- Od poniedziałku trenuję na tygodniowym zgrupowaniu kadry w Szczyrku. Następnie wrócę do klubu żeby kontynuować treningi z moimi trenerami klubowymi Markiem Słykiem i Piotrem Sadowskim. Na początku kwietnia lecimy do Turcji na seniorski camp treningowy, a później czeka mnie start w Pucharze Europy w Poznaniu – zaznaczyła Martyna Glubiak. W kategorii U-16 z powodzeniem startuje jej siostra Magda.