Michał Jędrzejewski wywalczył w sobotę w Pradze srebrny medal Mistrzostw Europy Juniorów w wadze -100kg. W czwartek po złoto sięgnął Ksawery Ignasiak w kategorii -60kg. To był fantastyczny turniej dla polskich judoków.
20-letni Michał Jędrzejewski miał bardzo podobną drogę po tytuł wicemistrzowski jak rok temu, kiedy w Luksemburgu zdobył brązowy medal. Dzisiaj ponownie pokonał Francuza Orso Dermee (1/8 finału) i Gruzina Mikheila Japaridze (półfinał), a w międzyczasie wygrał także z Włochem Jeanem Carlettim w ćwierćfinale. Przegrał tylko z jego rodakiem Daniele Accoglim w finale.
Z Accoglim nasz reprezentant miał wcześniej remisowy bilans walk 1-1. Z kolei Japaridze i Carletti zostali brązowi medalistami.
Po raz pierwszy od 8 lat w finałach ME Juniorów wystąpiło dwóch polskich zawodników. W 2014 roku w Bukareszcie złoto wywalczyła Anna Borowska (-57kg), srebro Beata Pacut (-78kg), późniejsza Mistrzyni Europy Seniorek.
Warto zaznaczyć, że Ksawery Ignasiak niedawno skończył 18 lat i jeszcze przed nim dwa sezony w juniorach.
W sobotę, ostatnim dniu zawodów indywidualnych w Czechach, 7 miejsce w kat. +100kg zajął Jakub Sordyl. Zwyciężył w pojedynku z judoką gospodarzy Tomasem Raską, a potem przegrał z Mołdawianinem Alinem Bagrinem w ćwierćfinale oraz Gruzinem Uchą Tabatadze w repasażu.
W tej samej wadze Grzegorz Teresiński triumfował w walce 1/16 finału z Patrikiem Saviciem (Bośnia i Hercegowina) i uległ Andriji Stosiciowi (Serbia). W kategorii -78kg nie powiodło się Paulinie Muszyńskiej.
W czwartek na 7 pozycji w wadze -60kg uplasował się pochodzący z Ukrainy reprezentant Polski Anton Kleinos.
