Dobrze spisali się polscy kadeci w turnieju drużyn mieszanych w Mistrzostwach Europy w Poreču. W repasażu wygrali z reprezentacjami Turcji i Holandii po 4:3, a w meczu o brąz prowadzili 2:0 z Azerbejdżanem. Turniej skończyli na 5 miejscu.
Biało-Czerwoni rozpoczęli zawody od spotkania z Ukrainą w 1/8 finału. Do remisu 1:1 doprowadziła Wiktoria Ślązok, ale później wygrywali rywale.
Niesamowite emocje towarzyszyły rywalizacji z Turcją. Przy stanie 0:2 walki wygrali Fabrycjusz Tarkowski i Zuzanna Banaszewska, zaś punkt na 3:3 zdobyła Wiktoria Ślązok. Po chwili Wiktoria znów spotkała się z Pinar Boga. Walka trwała 7,5 min, a po trzecim shido Turczynka została zdyskwalifikowana. Wielka radość w naszej kadrze narodowej.
Wspaniale Biało-Czerwoni walczyli też z Holandią. Po dwóch porażkach, bardzo ważne zwycięstwa odnieśli Zuzanna Banaszek i Damian Kubiak. A przy 2:3 triumfował Kamil Michna. Czyli powtórzył się scenariusz z meczu z Turcją. W decydującym starciu Zuzanna Starczyńska pokonała Joni Geilen. Pierwszy ippon dla Polki został odwołany, zawodniczki walczyły dalej, a Zuzanna Starczyńska udowodniła swoją wyższość. Wielkie brawa dla Polaków i sztabu trenerskiego.
Początek zmagań o brąz był idealny, na 1:0 polski zespół wyprowadził Fabrycjusz Tarkowski, a na 2:0 Zuzanna Banaszewska. Medal był już bardzo blisko. Niestety w kolejnych pojedynkach zwyciężali Azerowie.
W drużynówce (zespoły mieszane) judocy walczyli w kategoriach -60kg, -81kg, +81kg, a judoczki w wagach -48kg, -63kg, +63kg.
Przed kadetami w lipcu i sierpniu jeszcze dwa turnieje mistrzowskie - Olimpijski Festiwal Młodzieży Europy (EYOF) w słowackiej Bańskiej Bystrzycy oraz Mistrzostwa Świata w Sarajewie w Bośni i Hercegowinie.
