Osiem polskich duetów, w tym po raz pierwszy w konkurencji Kime No Kata, wystąpi w Mistrzostwach Europy w judo kata, które w dniach 21-22 lipca odbędą się w Las Palmas w Hiszpanii. Trenerem naszej reprezentacji jest Sławomir Smater.
- W Nage No Kata wystartują Maciej Pudłowski, Anita Krawczyk (Asz. Woj. Warszawa) i Dawid Kajdy, Bartosz Machna (Satori Jaworzno), w Katame No Kata – Wojciech Niedomagała, Marcin Nowakowski (AZS Politechnika Warszawska), Łukasz Proksa, Marek Tarabura (Satori Jaworzno) oraz Beata Sypniewska, Sebastian Gembalczyk (UKS Pawłowice), w Goshi Jutsu – Leszek Piąstka, Anna Jagiełło (AZS Uniwersytet Łódź), a w Kime No Kata – Robert Taraszkiewicz, Michał Taraszkiewicz (PM Katowice) i Zbigniew Zając, Michał Pilch (Ronin Warszawa) – mówi szkoleniowiec kadry Biało-Czerwonych.
Trener Sławomir Smater liczy na zdobycie brązowego medalu, a także jedno miejsce 5 i jedno miejsce 7. Rok temu Leszek Piąstka i Anna Jagiełło zajęli 5 pozycję w Mistrzostwach Świata.
- Trzy pary: Leszek Piąstka i Anna Jagiełło, Maciej Pudłowski i Anita Krawczyk oraz Wojciech Niedomagała i Marcin Nowakowski to nasze najlepsze duety, które brały udział w ME i MŚ. Ich poziom to czołówka europejska i liczymy, że jedna z nich zdobędzie medal w Hiszpanii, a wszyscy znajdą się na pozycjach do 8. Pozostali debiutują w zawodach tej rangi, a start zawodników w Kime No Kata będzie pierwszym występ w tej konkurencji w historii polskiego kata. Mamy nadzieję, że występy będą udane i obie pary znajdą się w czołowej 10 – dodał szef Komisji DAN w Polskim Związku Judo.
W trakcie przygotowań do Mistrzostw Europy nasi reprezentanci uczestniczyli w konsultacji szkoleniowej w Łodzi, rywalizowali w Pucharze Polski w Warszawie, a część z kadrowiczów dodatkowo walczyła w Pucharach Europy i ćwiczyła na campie w chorwackim Poreczu. Wszyscy otrzymali także zadania do realizacji w klubach.
- Bardzo solidnie trenujemy z myślą o zbliżających się ME, jak również przyszłorocznych Mistrzostw Europy , które rozgrywane będą w Polsce – przyznał trener reprezentacji Sławomir Smater.
