Po wywalczeniu srebrnego medalu w poprzednim roku w Warszawie, tym razem Natalia Stokłosa (PGE Akademia Judo Poznań) zdobyła w Katowicach złoty medal w Mistrzostwach Polski w kategorii -48kg.
Pochodząca z Łodzi Natalia Stokłosa szybko zwyciężyła w pojedynkach ćwierćfinałowym z Kariną Grzywacz i finałowym z Oliwią Onysk (obie AZS AWF Katowice). Natomiast w półfinale pokonała Zuzannę Woźniak (Yuko Józefów).
- Pierwszą walkę wygrałam na ippon seoinage z kolan, a finał zakończyłam szybkim duszeniem. Półfinał był ciężki i długi w porównaniu do pozostałych pojedynków. Triumfowałam po ponad 5-minutowej rywalizacji, Zuzanna dostała 3 kary za pasywność. To była kluczowa walka na tych zawodach – mówi Natalia Stokłosa.
W MP w 2022 roku wywalczyła srebro po finałowej porażce z Pauliną Szlachtą (AZS AWF Wrocław). To było jej pierwsze podium w seniorskich mistrzostwach kraju.
- Czy liczyłam na rewanż z Pauliną? Nie myślałam o tym, z kim mogę spotkać się w finale. Byłam skupiona na tym, że chcę wygrać całe zawody, niezależnie od tego, z kim stanę do walki. Na pewno fajnie byłoby zrewanżować się w finale, ale zawody potoczyły się inaczej i to Oliwia Onysk tego dnia okazała się lepsza od Pauliny Szlachty – powiedziała 21-letnia Natalia Stokłosa.
Opowiadając o zmaganiach na tatami w Katowicach, nowa Mistrzyni Polski dodała: - W tym roku było dość dużo zgłoszonych dziewczyn jak na tę kategorię wagową. Myślę, że poziom rywalizacji był dość wysoki. Dla mnie to 5 tytuł mistrzyni kraju. Wcześniej raz zwyciężyłam w młodziczkach i 2-krotnie w juniorkach młodszych.
Porównując tytuł w Katowicach do zwycięstwa w październikowych Młodzieżowych MP w Rakoniewicach, Natalia Stokłosa przyznała: - Czułam większą presję. Było dużo więcej przeciwniczek i wyższy poziom sportowy. Ale bardzo cieszę się, że udało mi się zdobyć złoty medal na obu imprezach mistrzowskich. Do końca roku mam przerwę w startach, zaś na początku stycznia lecę do Japonii na 3 tygodnie. To obóz klubowy.
