- Mam nadzieję, że w Krakowie zdobędziemy medal, a może nawet 2-krotnie nasi reprezentanci staną na podium. Byłby to duży sukces – mówi Sławomir Smater, trener polskiej kadry narodowej w judo kata przed Mistrzostwami Świata, które w dniach 13-14 września odbędą się w Małej Hali Tauron Arena.
W zbliżających się MŚ nasz kraj reprezentować będzie 12 par – 8 seniorskich i 4 juniorskie. Szkoleniowcami Biało-Czerwonych są Sławomir Smater.
- Dzięki mocnemu wsparciu Zarządu Polskiego Związku Judo, a szczególnie Prezesa Jacka Zawadki Judo Kata ma zielone światło i szybko się rozwija. Uzyskałem zgodę na zaproszenie do systematycznego szkolenia zawodników, jak i również sędziów i współpracujemy z wybitnym specjalistą w judo kata, jednym z dyrektorów IJF Belgiem Michelem Kozlowskim. A pierwsze medale w historii zdobyte w zeszłym roku w Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata pokazują, że obraliśmy dobry kierunek rozwoju Judo Kata w Polsce – powiedział Sławomir Smater.
Podczas MŚ 2021 w Portugalii pierwszy medal dla Polski, brązowy w Nage no Kata zdobyli Aleksandra Masternak i Patryk Urban. Na 4 miejscu uplasowali się Anna Jagiełło i Leszek Piąstka w Kodokan Goshin Jutsu.
- Reprezentację prowadzę od 2017 roku, a na początku było kilka par, które ćwiczyło w miarę systematycznie. Duet Piąstka - Jagiełło to para, która przecierała drogę do kata sportowego. Brali udział w MŚ w 2016 i 2017 roku, a do nich dołączyli Wojciech Niedomagała i Marcin Nowakowski oraz Maciej Pudłowski i Anita Pudłowska (Krawczyk) i w 2018 roku wystartowali na MŚ w Cancun. Był to rok kiedy pierwszy raz pozyskaliśmy finansowanie z Ministerstwa Sportu – zaznaczył przewodniczący Komisji Dan.
Sławomir Smater podkreślił także, że przed 3 laty w Korei Południowej wystartowały dwie pary, ale tam były limity. - Rok temu mieliśmy 8 par w Lizbonie i teraz rekordowa liczba 12 we wszystkich kategoriach w Krakowie.
W stolicy Małopolski tuż przed MŚ w judo kata, w dniach 8-11 września odbędą się Mistrzostwa Świata Weteranów w judo.
