POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

MŚ w Judo Kata: Anna Jagiełło - wejście do finału będzie dla nas sukcesem

Anna Jagiełło i Leszek Piąstka (AZS Uniwersytet Łódzki) po raz 6. wystąpią w Mistrzostwach Świata w judo kata. Najlepszym wynikiem było 4 miejsce rok temu w Lizbonie. - Wejście do finału w doborowym towarzystwie będzie dla nas sukcesem, choć oczywiście marzymy o medalu. Mam nadzieję, że damy dobry pokaz, z którego będziemy zadowoleni, a sędziowie to docenią – mówią reprezentanci Polski przed MŚ w Krakowie (13-14 września).

- Na liście startowej są wszystkie pary z czołówki, a ta w Kodokan Goshin Jutsu jest niezwykle szeroka. Jest to jeden z powodów, dla których ciężko nie tylko zdobyć medal, ale nawet znaleźć się w finale. Startują 24 pary, najwięcej w MŚ, z czego 7 ma w dorobku medale Mistrzostw Świata lub Europy, a następnych kilka od lat jest blisko czołówki – powiedziała Anna Jagiełło.

Jak dodała, w poprzednich występach zajmowali następujące miejsca: 14 – 2016 rok, 11 – 2017, 5 – 2018, 7 – 2019 i 4 – 2021. Ponadto plasowali się na pozycjach od 3 do 6 w Mistrzostwach Europy, a brąz wywalczyli w 2021 roku w podwarszawskim Józefowie.

- 4 miejsce w MŚ 2021 to bardzo wartościowy wynik. Wygraliśmy po raz pierwszy na imprezie tej rangi z medalistami Mistrzostw Świata i Europy. Zabrakło bardzo niewiele do zdobycia medalu. Sądzę, że przychylności sędziów. Trudno o tym mówić, bo startując w zawodach należy mieć do sędziów bezwzględne zaufanie. Kata to konkurencja w dużej mierze oceniana w sposób subiektywny. Ze szkoleń wiemy, że sędziowie najpierw biorą pod uwagę swoje odczucia i wrażenia. W następnej kolejności oceniają wykonanie kata pod kątem technicznym – stwierdziła Anna Jagiełło, która z Leszkiem Piąstką 7-krotnie zwyciężała w Mistrzostwach Polski (6 tytułów w konkurencji Kodokan Goshin Jutsu i 1 w Kime no Kata).

Łodzianie są najbardziej doświadczoną, utytułowaną i najstarszą parą w kadrze narodowej Biało-Czerwonych w judo kata.

- Startujemy razem od 2015 roku, a w swoich pierwszych Mistrzostwach Polski zajęliśmy 2 miejsce. Odnaleźliśmy w doskonaleniu Kodokan Goshin Jutsu motywację do regularnego treningu, mimo dojrzałego wieku. Mnie ponadto trening tego Kata dał możliwość połączenia wieloletniego treningu nie tylko judo, ale także ju jitsu, od którego zaczynałam swoją przygodę z japońskimi sztukami walki, i innych sztuk walki, które praktykowałam, tj. karate, iaido – dodała polska zawodniczka.

Anna Jagiełło, zastępca dyrektora ds. Dydaktyki Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Łódzkiego, wyjaśniła, że w treningu szczególnie zwracają uwagę na przygotowanie ogólnosprawnościowe.

- Przygotowania do zawodów wysokiej rangi rozpoczynamy od przygotowania fizycznego. Są to treningi wytrzymałościowo-siłowe: bieganie, treningi cardio, crossfit, tabata, trx i podobne. Dbamy o elementy stretchingu i mobility. To ważne dla nas elementy, bo dzięki nim znacząco unikamy kontuzji. Na 1,5-2 miesiące przed startem pracujemy nad techniką. Aktualizujemy naszą wiedzę na temat poszczególnych technik, włączamy ewentualne korekty, które zwykle pojawiają się podczas zgrupowań kadry narodowej z Michelem Kozlowskim. Ostatnie 2 tygodnie to praca nad szybkością i dynamiką, nad powtarzalnością wykonywanych pokazów. W tym okresie nie pracujemy już nad poszczególnymi technikami, wykonujemy całe pokazy, często kilka z rzędu, tak aby uzyskać powtarzalność, tj. poprawność techniczną i odpowiednią dynamikę, "na zmęczeniu". Wykorzystujemy okazje do pokazów pod presją - zawody, pokazy przed studentami lub naszymi zawodnikami. To cenne doświadczenia w okresie startowym – relacjonowała.

Anna Jagiełło, omawiając Kodokan Goshin Jutsu, powiedziała: - To kata przedstawiające "nowoczesne formy samoobrony". Tak to zostało sformułowane w 1956 roku, kiedy stworzono to kata. Obecnie niektóre z technik są już nieco archaiczne, biorąc pod uwagę specyfikę współczesnej samoobrony. Składa się z 21 technik ataku i obrony, a ocenie podlegają 23 elementy - poza technikami ocenia się jeszcze ceremonię otwarcia i ceremonię zamknięcia.

W kata wyróżniamy obrony przed przeciwnikiem nieuzbrojonym (7 obron przed chwytami, 3 obrony przed technikami uderzeń i 2 obrony przed technikami kopnięć) oraz przed przeciwnikiem uzbrojonym w nóż, pałkę i pistolet (po trzy techniki ataków i obron, w sumie 9 elementów). Dla przeciętnego judoki to kata może być rzeczywiście trudne. Możemy znaleźć zaledwie cztery elementy typowe dla judo zawodniczego (o soto gari, o soto otoshi, waki gatame, hadaka jime). Pozostałe elementy są diametralnie różne, zabronione i niewykorzystywane w walce sportowej shiai. To uderzenia, bloki, zejścia i uniki, kopnięcia, dźwignie na stawy nadgarstkowe. Tych elementów judocy muszą się uczyć od podstaw, a w grę wchodzi tu nie tylko technika, ale także specyfika treningu. Być może to odstrasza zawodników od praktykowania Kodokan Goshin Jutsu. Prostsze wydaje się im Nage no Kata lub Katame no Kata.

Zapowiadając swój występ w MŚ w Krakowie, Polacy mówią: - Naszą wizytówką jest duża dynamika pokazu, agresywne i precyzyjne ataki i realna obrona na granicy błędu.