Po raz 1 w karierze Damian Stępień przebił się do ćwierćfinału i zajął miejsce punktowane w Grand Prix. W holenderskiej Hadze to była 7 lokata w kategorii -81kg.
Do tej pory Damian Stępień zdobywał doświadczenie głównie w Pucharach Świata i Europy. W Grand Prix startował 2-krotnie, ale to pory nie miał zwycięstwa. Pierwsze walki przegrywał w październiku w Taszkiencie oraz w czerwcu poprzedniego roku w Budapeszcie.
W Hadze walczył bardzo dobrze i przed czasem pokonał 2 rywali - najpierw Cedrica Kalongę (DR Kongo), a o wejście do ćwierćfinału utytułowanego Belga Joachima Bottieau. Niestety w walce repesażowej przegrał z zawodnikiem gospodarzy Frankiem De Witem, a o brąz z Emmanuelem Lucenti z Argentyny.
Bardzo dobrze 2 dzień GP w Holandii zaczęli także inni reprezentanci Polski - w wadze -73kg Michał Bartusik wygrał z Tadżykiem Khaiyomiddinem Zhabborovem, a kategorii -81kg Damian Szwarnowiecki z Amerykaninem Rubenem Martinem. W kolejnych pojedynkach, które dawały miejsce w ósemce, Michał przegrał przez waza-ari z Holendrem Samem Van T’Westende, a Damian z finalistą tegorocznego Grand Slamu w Paryżu Gruzinem Zebedą Rekhviasvili.
Ostatniego dnia w Hadze powalczy 5 polskich judoków. Brązowy medalista niedawnych MME Rafał Kozłowski (-90kg) spotka się z Brytyjczykiem Jamalem Petgrave w 1/16 finału. W 1/8 finału w wadze -100kg Tomasz Domański powalczy ze Szwedem Joakimem Dvarby, a Mariusz Krueger z Holendrem Ferdinandem Ansahem, a w kategorii +100kg Kamil Grabowski z Rosjaninem Musa Tumenovem. W ćwierćfinale rozstawiony był Maciej Sarnacki (+100kg).
