POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Pracowity lipiec polskich judoków

Mistrzostw Europy Drużyn Mieszanych w Rosji, Grand Prix w Chorwacji i Puchar Europy w Niemczech - to tylko niektóre z lipcowych turniejów, w których występować będą nasi reprezentanci. Po zgrupowaniu kadr narodowych w Giżycku przyszedł czas na starty międzynarodowe.

Już w sobotę 7 lipca w zawodach Asian Open na Tajwanie walczyć będzie trenujący na stałe w Japonii Patryk Wawrzyczek (-66kg). Jego rywalami będą m.in. Altansukh Dovdon z Mongolii i Japończyk Yuuki Hashiguchi.

W kolejny weekend (14-15 lipca) kilkunastoosobowa reprezentacja Polski wystartuje w Pucharze Europy w niemieckim Saarbrucken. Na liście zgłoszeń są m.in. Kacper Szczurowski (-100kg) i Kamil Grabowski (+100kg).

- Z powodu kontuzji nie wystąpi Karolina Tałach (-57kg), zaś po urazie do treningów wróciła Beata Pacut (-78kg), ale nie jest jeszcze gotowa na udział w międzynarodowym turnieju - mówi Jarosław Wołowicz, dyrektor sportowy Polskiego Związku Judo.

Nietypowo w środku tygodnia (18 lipca) odbędą się ME Mixed Teams, czyli drużyn mieszanych. Turniej w Jekaterynburgu będzie jednym ze sprawdzianów nowej konkurencji, którą kibice zobaczą podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Mężczyźni będą walczyć w kategoriach wagowych -73kg, -90kg, +90kg, a kobiety w -57kg, -70kg, +70kg.

Lipiec zakończą zawody Grand Prix w Zagrzebiu w ostatni weekend miesiąca. Już dziś na liście startowej jest ponad 450 judoków z 70 krajów. Zapowiada się niesamowita rywalizacja o punkty do rankingu olimpijskiego.

Międzynarodowe starty czekają także naszych juniorów - najpierw Puchar Europy w Gdyni w dniach 7-8 lipca, a następnie - w odstępach tygodniowych - turnieje tej samej rangi w węgierskim Paks, Pradze i Berlinie.