- Czerwcowe Mistrzostwa Europy Kadetów w Polsce to wielkie wyzwanie i mamy ambitne cele przed tym turniejem - mówi 5 zawodnik Igrzysk Olimpijskich w Londynie Paweł Zagrodnik, który jest asystentem Kotaro Sasaki w polskiej reprezentacji kadetów (juniorów młodszych).
- Z Kotaro współpracujemy pół roku i układa się to bardzo dobrze. Obaj mamy sporo do zaoferowania jeśli chodzi o kwestie techniczno-taktyczne. Jesteśmy po zgrupowaniu w Elblągu, gdzie mieliśmy grupę 20 kadetów i kadetek. Zostało niecałe 6 miesięcy do ME w Warszawie, chcemy w tym czasie optymalnie przygotować reprezentację i po drugie mamy nadzieję na jak największą liczbę młodych osób gotowych do startu w takich zawodach – powiedział Paweł Zagrodnik, brązowy medalista Drużynowych ME Seniorów w 2012 roku.
Polsko-japoński duet trenerów ma nadzieję zobaczyć swoich podopiecznych z kadry narodowej na podium i na miejscach punktowanych ME, które odbędą się pod koniec czerwca.
- Wcale nie jest źle z naszym judo na poziomie kategorii kadetów, choć nie ma gwiazd. Ale kiedy wracam do swojej młodości, w kadetach nie miałem specjalnych wyników, w zawodach międzynarodowych zacząłem punktować w juniorach, potem młodzieżowcach, aż doszedłem do 5 miejsca na Igrzyskach w Londynie w wieku 25 lat. Zresztą teraz są inne, większe możliwości, Polski Związek Judo organizuje więcej zgrupowań, jest większa liczba startów w Otwartych Pucharach Europy. Już w lutym nasi reprezentanci wystąpią we Włoszech i w Hiszpanii – dodał wychowanek GKS Czarni Bytom.
Kotaro Sasaki i Paweł Zagrodnik mają bardzo dobry kontakt ze swymi młodymi zawodnikami i zawodniczkami. Zwracają uwagę na ich rozwój sportowy w wielu aspektach.
- Jedni są bardziej dojrzali fizycznie i przerastają warunkami swych rówieśników, a inni nadrabiają techniką, sprytem, zwinnością. Ci więksi wygrywają teraz walki, ale niekoniecznie będzie tak w przyszłości, bowiem nie będzie już tej przewagi fizycznej. Muszą zwracać uwagę na wyszkolenie techniczne, sama siła w wieku 15-16-17 lat to za mało, by w seniorach odnosić sukcesy – mówi Polak.
31-letni dziś Paweł Zagrodnik jest medalistą ME Juniorów (brąz w 2006 roku) oraz ME Młodzieżowców (brąz 2007, srebro2009). Niewiele zabrakło mu do zdobycia medalu na Igrzyskach w Londynie, gdzie walczył o brąz z Masashi Ebinumą.
- Ważne też, jak polska młodzież podchodzi do judo, do swych obowiązków, czy potrafi słuchać trenerów i wykonywać zalecenia taktyczne, czy potrafi przełożyć to, co robimy na treningach na późniejszą walkę w oficjalnych zawodach. To jeszcze młodzi ludzie, dla wielu z nich ME, dodatkowo w swoim kraju, będą debiutem w tak dużym i trudnym turnieju – powiedział.
