Ponad 20-osobowa reprezentacja naszego kraju – judocy oraz sztab trenersko-medyczny – rozpoczęła 2-tygodniowe zgrupowanie w Japonii. Polacy zostali serdecznie powitani w Takasaki, gdzie spędzą kilka najbliższych dni. Potem przeniosą się na Uniwersytet Tokai.
- Warunki stworzone przez gospodarzy w Takasaki mamy bardzo dobre, przyjęcie wyjątkowo serdeczne. Pomysł z bazą na aklimatyzację przed najważniejszymi imprezami czterolecia to strzał w dziesiątkę. Przed południem realizujemy treningi motoryczne na siłowni, według programu przygotowanego przez Igora Dzierżanowskiego – mówi główny trener reprezentacji Mirosław Błachnio o Takasaki, które ma być bazą Biało-Czerwonych podczas tegorocznych Mistrzostw Świata i przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
W Japonii trenują nasi seniorzy, młodzieżowcy i juniorzy -52kg Agata Perenc, Karolina Pieńkowska, Aleksandra Kaleta, -57kg Anna Borowska, Julia Kowalczyk, -63kg Agata Ozdoba-Błach, Angelika Szymańska, Natalia Kropska, -70kg Daria Pogorzelec, -78kg Beata Pacut oraz -73kg Adam Stodolski, -81kg Damian Szwarnowiecki, -90kg Rafał Kozłowski, Piotr Kuczera, -100kg Kacper Szczurowski, +100kg Wojciech Kordyalik, Maciej Sarnacki.
- Drugi trening mamy na macie wspólnie z zawodnikami z miejscowych klubów i szkół wyższych. Doskonalimy elementy techniczno-taktyczne, walki treningowe - randori plus w miarę możliwości walki sędziowane z japońskim judokami – przyznał szkoleniowiec reprezentacji Polski. W sztabie są również Kotaro Sasaki, Marek Kręcielewski, Jacek Kowalski i fizjoterapeuta Mikołaj Trześniewski.
- Nigdy wcześniej nie byliśmy w Takasaki. Rano pracujemy na siłowni, a w godzinach popołudniowych treningi na macie z tutejszymi studentami. Od piątku będziemy trenować na Uniwersytecie Tokai – dodała brązowa medalistka Mistrzostw Świata i Europy Agata Ozdoba-Błach, która niedawno stoczyła swoją najdłuższą, niestety przegraną prawie 10-minutową walkę z Martyną Trajdos.
Po raz pierwszy w japońskim zgrupowaniu uczestniczy utalentowany Wojciech Kordyalik, który w poniedziałek skończył 18 lat. – Oczekuję tutaj mocnych treningów i chciałbym nauczyć się czegoś nowego – powiedział brązowy medalista ubiegłorocznych ME Kadetów.
