POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Mistrzostwa Świata w Tokio: miejsce w siódemce będzie sukcesem

- Przy 900 startujących każde wejście Polaka do najlepszej siódemki w danej kategorii będzie sukcesem, a zdobycie medale wielkim osiągnięciem - mówi Mirosław Błachnio, trener naszej reprezentacji przed Mistrzostwami Świata w Tokio.

- W niektórych wagach jest po 80-90 zawodników i więcej, a więc nawet pokonanie 2-3 rywali może okazać się niewystarczające do uzyskania satysfakcjonującego korzystnego wyniku. Wśród kobiet jest trochę mniej startujących, ale też wcale nie było dużo łatwiej. Tylko najlepsi poradzą sobie w tak ciężkiej stawce – powiedział selekcjoner kadry narodowej Polski.

Podczas niedawnych Mistrzostw Europy i Igrzysk Europy w Mińsku na Białorusi bardzo blisko podium były Agata Perenc (-52kg), Karolina Tałach-Gast (-63kg) i Daria Pogorzelec (-70kg). Wszystkie zajęły 5 pozycje.

- Szukając szans na dobre lokaty w Mistrzostwach Świata bardziej skłaniałbym się ku zawodniczkom, mając na myśli Agatę Perenc (-52kg), Agatę Ozdobę-Błach (-63kg), czy Beatę Pacut (-78kg), jak również z kadry męskiej nasz nowy nabytek, pochodzącego z Izraela Tomera Golomba (-60kg), który tak pięknie błysnął podczas Grand Prix w Chorwacji, gdzie pokonał np. byłego Mistrza Świata z Mongolii i zdobył brązowy medal. Dla nas każde wejście Polaka do najlepszej siódemki w danej kategorii będzie sukcesem, a zdobycie medale wielkim osiągnięciem – uważa Mirosław Błachnio.

Trener Biało-Czerwonych powołał na MŚ dość młody skład, zwłaszcza jeśli chodzi o reprezentację judoków. Wśród zawodniczek więcej jest takich, dla których Igrzyska w Tokio mogą być ostatnimi w karierze. W ekipie mężczyzn wszyscy spokojnie mogą dotrwać do Olimpiady w 2024 roku, a może i następnej.

- Bardzo liczę, że w naszej reprezentacji będziemy mieli tzw. czarne konie, czyli osoby, które będą miały naprawdę wyjątkowy dzień i zajdą bardzo daleko. Wierzę we wszystkich, ale do tej roli typuję zawodników z wagi -100kg Oleksii Lysenko i Iwo Baraniewskiego oraz aktualną Młodzieżową Mistrzynię Europy Julię Kowalczyk -57kg.

- Podsumowując czwórka Agata Perenc, Agata Ozdoba-Błach, Beata Pacut, Tomer Golomb prezentuje najbardziej stabilny poziom, jest w niezłej formie, ale muszę przyznać, że inni jak Damian Szwarnowiecki (-81kg), Karolina Tałach-Gast, czy Daria Pogorzelec też mogą pozytywnie zaskoczyć w tak dużych zawodach, przy sprzyjających okolicznościach wszystko jest możliwe. W zeszłym roku było 5 miejsce Damiana w Baku i na pewno chcielibyśmy więcej, ale nie będzie to łatwe zadanie. Większość polskiej młodzieży jedzie zdobywać doświadczenie w kontekście Igrzysk 2024, ale są w reprezentacji osoby już bardzo doświadczone i z sukcesami.