Tylko tydzień pozostał do rozpoczęcia Mistrzostw Świata Juniorów w Marrakeshu. Ostatnie dni 5-osobowa reprezentacja Polski spędzi na treningach w Warszawie. W historii tych zawodów złote medale zdobywali Rafał Kubacki i Arleta Podolak.
W składzie kadry narodowej Biało-Czerwonych znaleźli się ubiegłoroczna Wicemistrzyni Europy Juniorek Angelika Szymańska (-63kg, MKS Olimpijczyk Włocławek) oraz Wicemistrzyni Świata Kadetek i brązowa medalistka ME Kadetek z 2017 roku Natalia Kropska (-63kg, GKS Czarni Bytom), Adam Stodolski (-73kg, UKS Leśnik Kaczory), Jakub Pankowski (-81kg, KS AZS Opole) i Sebastian Ołdak (-90kg, UKJ Arcus Warszawa). Trenerami naszej reprezentacji są Jacek Kowalski i Marek Kręcielewski.
- Od środy trenujemy w warszawskiej hali Gwardii przy ul. Jagiellońskiej 61. Już dziś mamy zaplanowane pierwsze randori, na którym spodziewamy się licznej grupy miejscowych zawodniczek i zawodników. Chcemy maksymalnie dobrze wykorzystać ostatnie dni przed wyjazdem do Maroka. Tam na miejscu też już mamy zapewnioną możliwość przeprowadzenia treningów w dobrych warunkach – mówi Jacek Kowalski, szkoleniowiec kobiecej reprezentacji juniorek.
Angelika Szymańska, która dzień przed swoim starem będzie obchodziła 20 urodziny (16 października) w tym roku wygrywała już międzynarodowe zawody seniorskie. W MŚJ stać ją na sukces, choć jak zwykle bardzo ważne będą wyniki losowania.
- Rozmawiałem z Angeliką Szymańską na campie po Warsaw Open i widać, że jest dobrze nastawiona. To zawodniczka, którą stać na wygrywanie ze wszystkimi rówieśniczkami na świecie – powiedział trener.
W ME Juniorów w Finlandii nie powiodło się Natalii Kropskiej. W pierwszej walce długo prowadziła na waza-ari, ale ostatecznie przegrała z Węgierką Szofi Ozbas, która później zdobyła złoty medal. Węgierka to również Młodzieżowa Mistrzyni Olimpijska z 2018 roku.
- Bardzo nieszczęśliwie potoczyła się pierwsza walka w Vantaa dla Natalii Kropskiej. Wygrywała z późniejszą Mistrzynią Europy, ale w pewnym momencie pogubiła się i w 30 sek dostała dwie kary shido. W ostatniej sekundzie otrzymała trzecie shido oznaczające dyskwalifikację. Oby to była nauka na całe życie – dodał Jacek Kowalski.
W historii polskiego judo Mistrzami Świata Juniorów byli tylko Rafał Kubacki w 1986 roku i Arleta Podolak w 2013 roku.
