POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Paulina Dziopa: nie miałam w kolekcji medalu z MP Młodzieży

- Nigdy wcześniej w jednym sezonie nie zdobyłam dwóch tytułów Mistrzyni Polski. Do kolekcji brakowało mi medalu z MP Młodzieży – mówi Paulina Dziopa (GKS Czarni Bytom), złota medalistka w seniorkach w kategorii -78kg i wśród młodzieżowców w wadze +78kg.

W miniony weekend Paulina Dziopa w podwarszawskim Józefowie sięgnęła po tytuł w MP U23. Pokonała Karolinę Cieślę z UKS Olimp Nowa Sól, Wiktorię Lis z AZS AWF Katowice i w finale swoją koleżankę klubową Aleksandrę Gaj.

- Początkowo nie planowałam startu na Mistrzostwach Polski U23, jednak po konsultacjach z trenerem Markiem Słykiem zdecydowałam, że jednak pojadę powalczyć do Józefowa. W ubiegłym roku kontuzja nie pozwoliła mi na występ w zawodach tej rangi. Na randori złamałem kostkę, musiałam poddać się operacji i miała 2,5-miesięczną przerwę. Na szczęście w tym roku urazy mnie omijają. A co do MMP 2020 nie miałam parcia na złoto. Ostatecznie zwyciężyłam, poszło szybko i cieszę się z sukcesu – powiedziała 22-letnia Paulina Dziopa.

Kilka tygodni wcześniej judoczka Czarnych Bytom triumfowała w MP Seniorów w wadze -78kg, wygrywając z Natalią Nowaczyk z Power Duck Akademia Judo Poznań, Justyną Śliwą z UKJ ASzWoj Warszawa i w finale z Julią Jaśkiewicz z SGKS Wybrzeże Gdańsk.

- Po raz pierwszy w ciągu jednego sezonu wywalczyłam dwa tytuły Mistrzyni Polski w różnych kategoriach wiekowych i wagowych. Jestem bardzo zadowolona z tych osiągnięć. Ale w żadnym z turniejów nie czułam się faworytką. Uważam, że do każdej rywalki trzeba podejść z głową i nigdy nie wolno nikogo lekceważyć. Wszyscy mamy plecy i zawsze może na nie spaść, niestety takie jest judo. Jeśli chodzi o walki, zawsze najtrudniejsza, i zarazem najtrudniejsza, jest pierwsza. To ona daje możliwości dalszej rywalizacji – zaznaczyła zawodniczka mieszkająca w Rudzie Śląskiej.

Paulina Dziopa dodała, że nie planuje przenosin na stałe do kategorii +78kg. Nadal będzie walczyła w wadze -78kg. W tej kategorii bardzo ciekawie zapowiadają się jej walki z koleżanką klubową Beatą Pacut, 5 zawodniczką ostatnich Mistrzostw Europy Seniorów w Pradze.

- W kolejnym sezonie na pewno zostanę w kategorii do 78 kg. Jeśli będę miała możliwość startów zagranicznych, to nie ukrywam, że dziewczyny z plusa są lekko większe. Z doświadczenia wiem, że ogromna różnica w masie ciała idzie w parze z siłą – przyznała judoczka, której koronnymi technikami są rzuty z kolan.

Treningi judo zaczęła w wieku 6 lat. – Pasją, miłością i zapałem do tego sportu zaraził mnie trener Piotr Wicher. Od początku jestem w klubie GKS Czarni Bytom, z którego pochodzi wielu medalistów Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata i Europy. Jestem bardzo dumna, że mogę szkolić się i reprezentować tak dobry klub, pod okiem najlepszych szkoleniowców. Wraz z wiekiem przechodziłam do następnych grup, w których trenerami byli Eugeniusz Misztal, Stanisław Fiedeń, Piotr Sadowski, Przemysław Matyjaszek, Marek Słyk. To dzięki nim wszystkim jestem w obecnym miejscu. Każdy z nich poświęcił mi czas, przekazał swoją wiedzę.

Paulina Dziopa dodała, że sama już prowadzi zajęcia judo w przedszkolach i szkołach podstawowych. Jest studentką, uczy się zaocznie - kierunek wychowanie fizyczne w Bielsku-Biała.

- Dla mnie, młodej zawodniczki, z każdej zagranicznej imprezy mistrzowskiej płyną duże przemyślenia i wyciąganie wniosków. Nie można wmawiać sobie, że dziewczyny z innych krajów są silniejsze i lepsze. My też dużo trenujemy, dajemy z siebie wszystko i na pewno każdy z nas jest w stanie dorównać każdej przeciwniczce. Tylko trzeba w to uwierzyć. Na pewno trzeba dużo czasu jeszcze spędzić na siłowni, bo jednak siła w judo jest bardzo ważna – powiedziała 7 judoczka MŚJ w 2018 roku.