W Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem rozpoczęło się 2-tygodniowe zgrupowanie szkoleniowe przed Mistrzostwami Europy Seniorów w Lizbonie (16-18 kwietnia). Na przełomie marca i kwietnia Biało-Czerwoni wezmą udział w Grand Slamach w Gruzji i Turcji.
- Obóz w COS OPO w Zakopanem to kolejna bardzo ważna centralna akcja szkoleniowa. Niecały miesiąc pozostał do Mistrzostw Europy w Portugalii, a kilka tygodni po nich odbędą się Mistrzostwach świata na Węgrzech – mówi Mirosław Błachnio, trener kadry narodowej.
Po zakopiańskim zgrupowaniu oraz Grand Slamach w Tbilisi (26-28 marca) i Antalyi (1-3 kwietnia) znany będzie skład na ME w Lizbonie.
- Kryteria wynikowe nie są zbyt wygórowana, a dotyczą startów w 2020 i 2021 roku. Część osób już je spełniła wcześniej wygrywając np. jedną walkę na World Masters. Chcemy, jako sztab szkoleniowy, dać szansę zawodnikom i zawodniczkom walczącym o awans na Igrzyska, ale przyglądamy się też innym, młodszym i dlatego tak ważna jest ciężka praca na zgrupowaniach reprezentacji. Będę rekomendował takich judoków do startu w ME – powiedział szkoleniowiec reprezentacji.
Kilkuosobowa polska kadra zgłoszona jest do GS w Gruzji, zaś w szerszym składzie Biało-Czerwoni mają wystąpić w Turcji.
- Ten cykl olimpijski trwa wyjątkowo długo, bo aż 5 lat i przez ten czas inwestujemy w naszych reprezentantów. Ale nasze ministerstwo nie zgadza się na finansowanie startów po dwóch nieudanych występach międzynarodowych. Wtedy jest czas na powrót na salę treningową, a nie na kolejny wyjazd. A jeśli ktoś ma ochotę mimo wszystko dalej walczyć na zagranicznych matach, może to zrobić na własny koszt. Ale jak widać na turniej w Gruzji, odbywający się w czasie zgrupowania w Zakopanem, zgłosiło się niewiele osób gotowych na samofinansowanie – dodał trener Mirosław Błachnio.