- Wszyscy judocy są w dobrej formie i zdrowiu, co bardzo cieszy – mówi Mirosław Błachnio, trener kadry olimpijskiej. Polacy obecnie trenują na campie w Šamorínie koło Bratysławy. Na zgrupowaniu „Going for Gold” są też nasi juniorzy i juniorki.
- W Šamorínie trenuje ok. 20 narodowych reprezentacji, głównie europejskich, na czele z Belgiem Matthiasem Casse, który niedawno zdobył w Budapeszcie tytuł Mistrza Świata wagi -81kg. Widać, że duża liczba kosztownych startów typu Grand Slam, Mistrzostwa Europy i Świata odbiła się na potencjale osobowym zagranicznych ekip. Większość koncentruję się na IO i przywiozła nieliczne składy złożone w większości z olimpijczyków – powiedział szkoleniowiec polskiej reprezentacji Mirosław Błachnio i dodał:
- Tym bardziej cieszy, że w tak trudnym czasie Polskie Związek Judo inwestuje w młodzież i na campie trenuje liczna reprezentacja naszych juniorek i juniorów. Mamy nadzieję, że część z nich włączy się do walki o kolejne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 roku. Pomimo że nie jesteśmy gospodarzami, dysponujemy najliczniejszą ekipą na campie na Słowacji – przyznał.
W Igrzyskach w stolicy Japonii nasz kraj w judo reprezentować będą Agata Perenc -52kg, Julia Kowalczyk -57kg, Agata Ozdoba-Błach -63kg, Mistrzyni Europy Beata Pacut -78kg, Piotr Kuczera -90kg, Maciej Sarnacki +100kg.
- Poza treningami na macie mamy do dyspozycji świetnie wyposażoną siłownię i bieżnię lekkoatletyczną. Jesteśmy obecnie na półmetku campu, wszyscy zawodnicy są w dobrej formie i zdrowiu, co bardzo cieszy. Nic nie zakłóca nam realizacji programu przygotowań do najważniejszego startu 5-lecia w Tokio – powiedział trener Mirosław Błachnio.
Od 1 do 14 lipca ostatni etap przygotowań – zgrupowanie w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem.
