- Mamy dobrych judoków, szczególnie młodzież, ale widać, że wszyscy się starają – mówi Azer Rashad Hasanov, główny trener seniorskiej reprezentacji Polski. W miniony weekend Biało-Czerwoni z kadry męskiej zdobyli 5 medali – 2 złote i 3 brązowe – w turnieju European Open (Puchar Świata) w Warszawie.
- Myślę, że za rok będziemy mieli silną drużynę, ale potrzebujemy czasu – przyznał Rashad Hasanov, z którym ściśle współpracuje Marek Kręcielewski, szkoleniowiec juniorskiej kadry narodowej Biało-Czerwonych.
W hali Torwar złote krążki wywalczyli Wiktor Mrówczyński (-73kg) i Piotr Kuczera (-100kg), a z kolei po brąz sięgnęli – Mateusz Garbacz (-73kg), Damian Szwarnowiecki (-73kg) i Sebastian Marcinkiewicz (-81kg).
- Nie chcę wymieniać nazwisk wszystkich wyróżniających się polskich zawodników. Wiem, co trzeba zrobić w kolejnych tygodniach i miesiącach. Przed nami wiele pracy, aby odnosić duże sukcesy – powiedział azerski trener.
Na 5 miejscach w Warszawie uplasowali się Adam Stodolski (-73kg), Damian Stępień (-81kg) i Oleksii Lysenko (-100kg), a na 7 – Paweł Drzymał (-81kg) i Mariusz Krueger (+100kg).
- Trener Rashad Hasanov zwraca dużą uwagę na campy zagraniczne, które uważam są niezbędne do rywalizacji z najlepszymi zawodnikami na świecie. Trener reprezentacji podchodzi do każdego judoki tak samo, wszyscy realizujemy ten sam plan treningowy. W każdy dzień jest randori – mówi Wiktor Mrówczyński, zwycięzca Pucharu Świata na Torwarze.