POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Adam Stodolski: można wygrywać z najlepszymi na świecie!

- Zaraz po walce z Rustamem Orujovem trener Rashad Hasanov podkreślił, że pokazałem, iż można wygrywać z najlepszymi na świecie – mówi Adam Stodolski (-73kg), który pokonał znakomitego azerskiego judokę w turnieju Grand Slam w Budapeszcie. Polak zajął 5 miejsce, powtarzając osiągnięcie sprzed ponad roku z Turcji.

- Nie traktuję wyjątkowo zwycięstwa z Rustamem Orujovem, bo to była tak samo ważna walka jak każda inna. Triumf w poszczególnych pojedynkach daje punkty do rankingu olimpijskiego. A na takich zawodach jak na Węgrzech startują najlepsi – powiedział 22-letni Adam Stodolski z klubu Leśnik Kaczory.

W Grand Slamie w Budapeszcie reprezentant Polski wygrał z Czechem Danielem Pochopem i Uzbekiem Khikmatillokhem Turaevem, a w ćwierćfinale pokonał Azera Orujova, Wicemistrza Igrzysk w Rio de Janeiro i 2-krotnego Wicemistrza Świata.

- Lubię kontrować, a ura nage jest jednym z tych rzutów. Wygrywam również rzutami takimi jak sasae tsurikomi ashi, tai otoshi czy harai goshi – przyznał Adam Stodolski, który w spektakularny sposób pokonał utytułowanego rywala.

Polak był już w półfinale, ale przegrał z legendą judo Gruzinem Lashą Shavdatuashvilim i o brąz z Izraelczykiem Toharem Butbulem.

- Shavdatuashvili nie miał przewagi, walka była bardzo wyrównana. Niestety jego większe doświadczenie przeważyło w dogrywce. Z kolei Butbul to bardzo silny i dynamiczny zawodnik, który dysponuje technikami na dwie strony. Dążyłem do swojego uchwytu, lecz przeciwnik był dobrze na to przygotowany – dodał Polak.

Z dobrej strony w wadze -73kg pokazał się również Wiktor Mrówczyński, który wygrał dwa pojedynki. W 1/8 finału przegrał z Azerem Hidayatem Heydarovem, który w finale pokonał Lashę Shavdatushvilego.