- Świetny start po bardzo dobrych przygotowaniach – w ten sposób ocenił Paweł Zagrodnik, trener kadry narodowej, występ Angeliki Szymańskiej (-63kg) w turnieju Grand Slam w Baku. Reprezentantka Polski zdobyła swój pierwszy złoty medal w zawodach tej rangi.
- Angelika stoczyła pięć zwycięskich, trudnych walk. Z każdą przeciwniczką, poza pierwszą Hiszpanką Perez, toczyła do tej pory wyrównane pojedynki z różnym skutkiem, raz wygrywała, ale też przegrywała. Z Czeszką Zachovą nie powiodło się jej na niedawnych Masters na Węgrzech, zaś z Portugalką Timo poniosła porażkę na ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata w Uzbekistanie – mówi trener Paweł Zagrodnik.
W stolicy Azerbejdżanu judoczka KS Judo Szczepańska Team (jej trenerką klubową jest Aneta Szczepańska) odniosła po 2 zwycięstwa przed czasem i w regulaminowym czasie, zaś Zachovą pokonała w dogrywce. Ten pojedynek trwał ponad 6 minut.
- Angelika Szymańska była w Baku w bardzo dobrej formie, zarówno fizycznej, jak i mentalnej. Zaowocowały dwa tygodnie ciężkiej pracy na zgrupowaniu w Japonii, gdzie Angelika i pozostałe nasze zawodniczki stoczyły bardzo dużo walk. Tam zrobiły kawał dobrego judo. W ostatnich dniach nabrała świeżości, a swoją klasę pokazała na Grand Slamie – powiedział szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Paweł Zagrodnik podkreślił, że poziom światowej czołówki kategorii -63kg jest bardzo wyrównany, a każda walka wymaga maksymalnego skoncentrowania.
- Każda walka jest o „być albo nie być” w turnieju. Dlatego nie można sobie pozwolić na najmniejszy błąd. Innym polskim judoczkom nie powiodło się, ale stać je na bardzo dobre wyniki. Wiemy nad czym pracować, idziemy w dobrym kierunku, potrzebujemy spokojnej pracy i konsekwencji w tym, co robimy – przyznał trener Biało-Czerwonych.
Głównymi zawodami w drugiej połowie 2023 roku są zbliżające się Mistrzostwa Europy we Francji.
- Szykujemy najwyższą dyspozycję na zawody w Montpellier 3-5 listopada. Grand Slam w Azerbejdżanie był przystankiem w drodze na ME, tym bardziej cieszy wysoka dyspozycja Angeliki. Inne reprezentantki muszą dopracować pewne rzeczy. Jesteśmy optymistami – mówił Paweł Zagrodnik.