- Bardzo się cieszę, bo odniosłam duży sukces w pierwszym turnieju po kontuzji - mówi 20-letnia Martyna Glubiak (-63kg) po zdobyciu złotego medalu w Pucharze Świata w marokańskim Marakeszu.
- Były to moje pierwsze zawody po kontuzji. Bardzo cieszę się, że wróciłam i to w taki sposób. Szczególnie, że jest to mój pierwszy seniorski medal – powiedziała judoczka GKS Czarni Bytom.
Jak przyznała, kontuzji uległa na campie po Pucharze Świata w Warszawie. - Naderwałam więzadła w łokciu i miałam pękniętą kość. Pauzowałam około trzech miesięcy – dodała.
Martyna Glubiak, brązowa medalistka ubiegłorocznych Mistrzostw Świata i Europy Juniorów, wygrała w Marakeszu z reprezentantką Republiki Południowej Afryki Skye Knoester, Marokanką Dounią Slimani i finale z Francuzką Perrine Saint Etienne.
- Spotkałam się z przeciwniczkami, z którymi wcześniej jeszcze nie rywalizowałam. Walczyłam m.in. z zawodniczkami afrykańskimi, z którymi nie często mam okazję się spotykać. Warunki na sali były bardzo ciężkie, nie było klimatyzacji, a w środku było jeszcze cieplej, co na pewno nie pomagało podczas zawodów – stwierdziła Martyna Glubiak.
W najbliższym czasie wystartuje w Pucharze Polski w Rybniku, będzie trenować na campie w chorwackim Poreczu i wystąpi w Pucharze Świata w Tallinie
W African Cup wzięła udział także Paulina Dziopa z Czarnych Bytom w wadze -78kg. Poniosła porażkę w ćwierćfinale z Marokanką Hafsą Yatim, w repasażu pokonała jej rodaczkę Jihane El Houmate, a o brąz przegrała z Kamerunką G.W. Djengue Moune. Polka zajęła 5 miejsce.