POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

OOM i MP Kadetów w Zamościu: Tomasz Jopek – pod dyktando faworytów

- Faworyci potwierdzili klasę, a z nowych osób bardzo dobrze pokazał się np. Rafał Kotlewski (-81kg). Były też niespodzianki in minus, ale w sporcie zdarzają się też porażki – mówi Tomasz Jopek, trener główny kadry narodowej kadetów po Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży i Mistrzostwach Polski w Zamościu.

Dla Biało-Czerwonych turniej mistrzowski na Lubelszczyźnie był jednym z najważniejszych sprawdzianów przed zaplanowanymi za miesiąc Mistrzostwami Europy Kadetów. Wcześniej Polacy startowali m.in. w Otwartym Pucharze Europy w Szczyrku, turnieju międzynarodowym w Teplicach i Pucharze Polski w Piasecznie.

- Skład na Mistrzostwa Europy Kadetów mam praktycznie ustalony, ale czekamy na decyzję EJU ws. turnieju. Na dziś informacja jest taka, że zawody zostaną przeniesione z łotewskiej Rygi być może do chorwackiego miasta Porecz, gdzie już wkrótce mają być rozegrane Mistrzostwa Europy Juniorów i Młodzieżowców. Wszystko jest pod znakiem zapytania. Oczywiście chcielibyśmy wystartować w tej głównej imprezie sezonu, lecz czy to będzie możliwe? Z powodu pandemii nic jest pewne – powiedział Tomasz Jopek.

W Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży wygrywali m.in. Oliwia Onysk -44kg, Aleksandra Szulc -48kg, Martyna Glubiak -63kg, Aleksandra Kowalewska -70kg, Ksawery Ignasiak -60kg, Jakub Pec -66kg, Dawid Szulik -73kg, Jakub Bogdaniuk -90kg, Jakub Sordyl +90kg.

- Miłą niespodzianką sprawił Rafał Kotlewski, który pokonał 5 rywali i zajął 1 miejsce w wadze -81kg. W finale rzucał Norberta Losiaka 2-krotnie na waza-ari. Wcześniej nie było tego zawodnika na Pucharze Polski i Otwartym Pucharze Polski, a w Zamościu pokazał niezłe umiejętności. Z drugiej strony niespodzianką in minus były słabsze występy Wojtka Koziołka czy Bartka Mormana. Ale w sporcie nie zawsze się wygrywa, czasem są porażki – dodał selekcjoner reprezentacji.

Trener Tomasz Jopek nigdy nie ukrywał, że chce dawać szansę startu w drużynie narodowej wszystkim najlepszym. Z pewnością ma ciekawy wybór jeśli chodzi o ME, oczywiście o ile turniej się odbędzie.

- Chciałbym wystawić jak najmocniejszą i najszerszą kadrę kadetek i kadetów. W pierwszej kolejności stawiam na judoków, którzy pokazali się z bardzo dobrej strony w Pucharze Europy w Szczyrku, gdzie startowali też mocni Belgowie, Słoweńcy, Estończycy czy Czesi, ale bardzo ważna była także postawa w Piasecznie i Zamościu, jak również na kilku zgrupowaniach – przyznał.

Podczas PE w Szczyrku Polacy wywalczyli 22 medale, w tym 6 złotych. Na najwyższym stopniu podium stanęli Ksawery Ignasiak -60kg, -Wojciech Koziołek -66kg, Jakub Sordyl +90kg, Anna Zakrzewska -40kg, Aleksandra Szulc -48kg i Emilia Gonsior +70kg.