Już od kilku dni polskie judoczki trenują z czołówką brytyjskich zawodniczek na zgrupowaniu w Walsall koło Birmingham. - Najważniejsza jest realizacja zadań technicznych – mówi Paweł Zagrodnik, trener seniorskiej reprezentacji Biało-Czerwonych.
- Zbyt wcześnie, aby indywidualnie oceniać poszczególne judoczki. Dziewczyny przede wszystkim muszą się rozwalczyć i realizować założoną taktykę. Ważne oczywiście, że nikt nie doznał jakiejkolwiek kontuzji. Łącznie jest około 80 osób, więc frekwencja bardzo dobra - powiedział szkoleniowiec kadry narodowej.
W składzie Polek jest 10 zawodniczek, na czele z Aleksandrą Kaletą (52 kg), Julią Kowalczyk (57 kg), Arletą Podolak (57 kg), Angeliką Szymańską (63 kg) i Katarzyną Sobierajską (70 kg).
- Oprócz Chelsie Giles, aktualnej Wicemistrzyni Świata, Mistrzyni Europy i liderki wagi -52kg, są wszystkie najlepsze Brytyjki: Lucy Renshall – nr 1 na świecie kategorii -63kg, Natalie Powell, Kelly Petersen Pollard, Gemmą Howell, Emma Reid – dodał Paweł Zagrodnik.
W Olimpijskim i Paraolimpijskim Narodowym Centrum Treningowym w Walsall trenują także juniorki z naszego kraju. - Jest z nami grupa zawodniczek z Czarnych Bytom, m.in. Wiktoria Ślązok, Daniela Badura i Magda Glubiak – przyznał trener, który przez wiele lat reprezentował barwy bytomskiego klubu.
Pierwszym startem da kadrowiczek w 2023 roku będzie Grand Prix w portugalskiej Almadzie, a następnie Grand Slam w Paryżu, Grand Slam w Tel Avivie i European Open w Warszawie.