POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

Paweł Zagrodnik - zastanawiam się nad zmianą kategorii

- Już prawie 11 lat męczę się z wagą, dlatego zastanawiam się nad przejściem z kategorii -66kg do -73kg - powiedział Paweł Zagrodnik, 5 zawodnik turnieju olimpijskiego w Londynie. Na igrzyska w Rio nie udało mu się awansować.

Niemal cały rok 2015 judoka Czarnych Bytom miał stracony z powodu kłopotów zdrowotnych. Wrócił do międzynarodowej rywalizacji pod koniec lutego i w Pucharze Świata w Pradze wygrał 1 walkę. Później w African Open w Casablance zajął 5 miejsce, a w Grand Prix w Tbilisi uplasował się na 7 pozycji. Startował także w Mistrzostwach Europy w Kazaniu oraz Grand Slamie w Baku i Grand Prix w Ałmatach.

- Już na starcie wiedziałem, że bardzo ciężko będzie o zdobycie kwalifikacji, bo miałem bardzo długą przerwą. A teraz walka o udział w Igrzyskach jest inna, niż przed Londynem. Przybyło zawodów, jest mnóstwo imprez rangi Grand Slam i Grand Prix, gdzie można zdobyć sporo punktów. Moje straty były bardzo duże - mówi 28-letni Paweł Zagrodnik.

Podopieczny trenera Przemysława Matyjaszka (klub) i Piotra Sadowskiego (kadra) przyznał, że normalnie zaczął trenować dopiero w grudniu, a w styczniu był na campie w Elblągu.

- W pierwszych startach byłem nawet w miarę zadowolony, mam spore doświadczenie, wiem jak sobie radzić, ale teraz ogromną rolę odgrywa przygotowanie fizyczne, motoryczne. Na kolejnych turniejach czułem, że brakuje mi siły i mocy. Organizmu i wieku nie da się oszukać - powiedział.

Paweł Zagrodnik dodał, że roczna przerwa miała wpływ na ogólne zmęczenie psychiczne.

- Chciałem walczyć, wygrywać, a niestety nie mogłem. Do Rio nie pojadę, a co dalej, to się okaże. W czerwcu chcę pomóc swojej drużynie startując w lidze. Zastanawiam się nad zmianą kategorii wagowej. W -66kg w naszym klubie jest młody Kacper Kaczor, który ma smykałkę do tego sportu.

W ostatnim czasie razem z Pawłem Zagrodnikiem w wadze -66kg w rywalizacji o Rio uczestniczyli, Aleksander Beta i Michał Bartusik.