- Zgrupowanie w Antalyi pokazało, że niczego nam nie brakuje względem zagranicznych zawodników i też możemy sięgać po medale na arenach międzynarodowych – mówi Olaf Loska (KS Judo Czechowice-Dziedzice), wicemistrz Polski Juniorów w wadze -73kg.
W dniach 23-24 kwietnia Biało-Czerwoni rywalizować będą w Pucharze Europy Juniorów w Poznaniu, a jednym z najbardziej doświadczonych judoków w składzie jest Olaf Loska. W przeszłości startował w Mistrzostwach Europy Kadetów w Warszawie oraz ME Juniorów w Chorwacji i Luksemburgu oraz EYOF w Azerbejdżanie.
- W tureckiej Antalyi walczyłem na randori z zawodnikami ze światowej czołówki, jak Azer Rustam Orujov, Tadżyk Somon Makhmadbekov, Kazach Yerlan Serikzhanov i wielu innych. Stoczyłem też wiele pojedynków z czołówką juniorskiego judo. Podczas walk skupiałem się m.in. na pracy na uchwycie oraz dużo walczyłem w tzw. kontakcie. Dość duży problem sprawiają mi zawodnicy walczący na prawo, łapiący uchwyt głęboko od góry, natomiast starałem się znajdować rozwiązania w takich sytuacjach, co myślę, że dobrze mi wychodziło – powiedział Olaf Loska.
W 2019 roku został Mistrzem Polski Kadetów, a w latach 2021-2022 wywalczył dwa srebrne medale MP Juniorów.
- Srebro w marcu tego roku w Rybniku nie było całkowicie satysfakcjonującym mnie rezultatem. We wcześniejszych walkach wygrywałem z Adamem Chryściną, Janem Koszowskim, Jakubem Kuczyńskim oraz w półfinale z Bartoszem Lepianką. W finale niestety przegrałem z Marcinem Kowalskim na ippon spadając na sode-tsurikomi-goshi. W poprzednim roku byłem też piąty na Pucharze Europy w Sarajewie oraz startowałem na Mistrzostwach Europy w Luksemburgu, gdzie odpadłem w 3 rundzie po walce z późniejszym srebrnym medalistą Kantemirem Kodzovem – przyznał podopieczny trenera Bogusława Tyla.
W kategorii -73kg szkoleniowiec reprezentacji Marek Kręcielewski ma ciekawą grupę judoków, walczących o zdobycie kwalifikacji na Mistrzostwa Świata w Ekwadorze i Mistrzostwa Europy w Czechach.
- W kategorii -73kg mamy bardzo dużą konkurencje i uważam, że wszyscy jesteśmy na bardzo zbliżonym do siebie poziomie, co jest według mnie bardzo dobre. Mając wielu mocnych sparingpartnerów w swojej wadze mamy możliwość stałego rozwoju i myślę, że będzie to owocowało w przyszłości wynikami w zawodach zagranicznych. Aktualnie skupiam się na Pucharze Europy w Poznaniu, ale głównym celem w tym roku są imprezy mistrzowskie, najpierw oczywiście kwalifikacja, a potem wynik na Mistrzostwach Europy oraz Świata – mówił Olaf Loska, na co dzień studiujący na Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach.
