POLSKI ZWIĄZEK JUDO

rok założenia 1957

Jesteś tutaj

PE Kadetów w Bielsku-Białej: Tymoteusz Lic – to mój debiut i wysoko zawieszona poprzeczka

- To mój debiut w zawodach tej rangi i jednocześnie wysoko zawieszona poprzeczka. Spodziewam się, że będzie o wiele trudniej niż na Mistrzostwach Polski – mówi Tymoteusz Lic (-50kg), 4-krotny mistrz kraju w młodszych kategoriach wiekowych, przed Pucharem Europy Kadetów w Bielsku-Białej w dniach 21 – 22 maja.

Niedawno Tymoteusz Lic zwyciężył w Białymstoku w MP Kadetów – Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w wadze -50kg. W ubiegłym roku także zwyciężył w kadetach w kategorii -46kg i pod koniec 2021 brąz w młodzikach -50kg. Do tego sięgnął także po złoto MP młodzików w 2020 roku w -42kg.

- W każdym starcie w Mistrzostwach Polski zdobywałem złote medale. Najtrudniejszą walkę na ostatnich zawodach stoczyłem z Janem Kolondrą z Akademii Sparta Skoczów. Okazał się bardzo mocnym zawodnikiem. Być może jeszcze się spotkamy, bo zamierzam dalej rywalizować w wadze -50kg – powiedział 15-letni Tymoteusz Lic (ur. 26 października 2006 roku).

Judoka UKS Tomita Elbląg został powołany do reprezentacji Polski – prowadzonej przez trenera Tomasza Jopka – na Puchar Europy i camp w Bielsku-Białej, wszystko od 21 do 25 maja.

- Jeszcze nie startowałem na tak ważnych zawodach. Przygotowuję się w klubie pod okiem trenera Zbigniewa Wołoszyna. Treningi są bardzo intensywne, bowiem chcę wypracować jak najlepszą formę – dodał zawodnik, który trenuje judo od 2013 roku.

Ulubionymi technikami Tymka Lica są tomoe-nage, o-soto-gari i ippon-seoi-nage. - Ale atutów w walce mam wiele innych i mam nadzieję, że kibice zobaczą je wkrótce na Pucharze Europy – przyznał.

- Judo zainspirowała mnie siostra, która trenowała ten sport. Żadna dyscyplina nie interesuje mnie, jak judo. A moim wzorem jest Japończyk Shohei Ono, mistrz Igrzysk Olimpijskich z Rio de Janeiro i Tokyo – mówił elblążanin.