Beata Pacut (-78kg) powtórzyła wczorajsze osiągnięcie Agaty Ozdoby-Błach (-63kg) i zajęła 5 miejsce w Grand Slamie w Jekaterynburgu. To był debiut judoczki GKS Czarni Bytom w zawodach tej rangi.
22-letnia Beata Pacut, zajmująca 26 miejsce w rankingu światowym, zaczęła turniej od zwycięstw w 1/8 finału z Francuzką Chloe Dollin (WR 42) i w ćwierćfinale z Albiną Amangeldiyevą z Kazachstanu (WR 25).
Brązowa medalistka ubiegłorocznych Młodzieżowych Mistrzostw Europy w półfinale trafiła na Japonkę Rikę Takayamę, Wicemistrzynię Azji sprzed 2 lat, która jest 38 w rankingu. Polka wygrała z nią podczas Mistrzostw Świata Juniorek w USA w 2014 roku, ale dziś rewanż należał do Japonki.
O brąz Beata Pacut walczyła z 20 na świecie Niemką Anną Marią Wagner, z którą dotychczas miała pozytywny bilans pojedynków, chociaż ostatnio wygrała Niemka w MME 2017 w Podgoricy. Niestety tym razem znów lepsza była Anna Maria Wagner i to ona zdobyła brązowy krążek, a bytomianka kończy zawody na 5 pozycji.
Debiut w Grand Slamie może uznać za udany. Kilka miesięcy temu bardzo dobrze spisała się w debiucie w Grand Prix - wywalczyła srebrny medal w Taszkiencie (Uzbekistan).
Wczoraj startowały 2 Polki – Agata Ozdoba-Błach (-63kg, AZS AWF Wrocław) zajęła 5 lokatę, a 7 - Agata Perenc (-52kg, KS Polonia Rybnik). Oprócz tych trzech naszych zawodniczek na campie w Rosji trenować będzie jeszcze Julia Kowalczyk (-57kg, KS Polonia Rybnik).
W Jekaterynburgu najlepsi byli Japończycy - 10 medali, w tym 6 złotych.