- W nowej wadze -100kg czuję się bardzo dobrze, choć jeszcze kilku kilogramów mi brakuje. Nie ma powrotu do kategorii -90kg – mówi Piotr Kuczera (Kejza Team Rybnik), który kilka dni temu zdobył złoty medal European Open (Puchar Świata) w Warszawie i sprawił sobie prezent na 27 urodziny.
To był dopiero 2 start reprezentanta Polski w nowej wadze. W Turnieju Warszawskim wygrał wszystkie 4 walki, pokonując w eliminacjach Brytyjczyka Harry’ego Lovella-Hewitta (wo), ćwierćfinale Włocha Davide Pozziego, półfinale Turka Merta Sismanlara i finale Estończyka Grigori Minaskina (wo).
- Najbardziej zadowolony jestem z walki półfinałowej. Zmieniłem kategorię, ale nie wszyscy rywale są nowi, ponieważ kilku z nich również przeniosło się z -90kg do -100kg. Natomiast z niektórymi przeciwnikami z kategorii -100kg miałem możliwość walczyć na campach zagranicznych – powiedział Piotr Kuczera.
Rybniczanin miał sporo sukcesów w wadze -90kg, m.in. wywalczył brązowe medale na Mistrzostwach Europy Seniorów, Młodzieżowców i Juniorów oraz Mistrzostw Świata Juniorów. Jego celem, podobnie jak innych naszych reprezentantów, są Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 roku.
6 lutego 2022 roku, właśnie we francuskiej stolicy, zaczął starty w kat. -100kg. W zawodach Grand Slam wygrał pierwszy pojedynek, później doznał porażek i zajął 7 miejsce.
- Występ w turnieju w Paryżu został omówiony i mam nadzieję, że wyciągnięte wnioski przyniosą następne sukcesy – dodał zawodnik, który w niedzielę, 6 marca będzie startować w European Open w Pradze.
W czeskiej stolicy wystartuje również m.in. Wiktor Mrówczyński (-73kg), drugi z Polaków, który zwyciężył w Pucharze Świata w Warszawie w poprzedni weekend.
- Nowy trener reprezentacji Rashad Hasanov przez kilka miesięcy zbudował drużynę, której wcześniej nie było. A co do kategorii -100kg, wierzę, że rywalizacja krajowa przyniesie sukcesy międzynarodowe, ponieważ każdy z nas jest utytułowanym judoką i stać go na wynik – przyznał Piotr Kuczera.
W EO na Torwarze w tej wadze na 5 pozycji uplasował się Oleksii Lysenko, a walczył też m.in. Kacper Szczurowski. Ostatni z wymienionych zawodników także wystąpi w Pradze.
